Norweg Geir Jenssen – tworzący jako Biosphere – to dla fanów muzyki ambient postać niemal tak wielka jak Brian Eno. Nagrywa muzykę elektroniczną, w którą często wplata fragmenty utworów klasycznych, często też posiłkując się nagraniami terenowymi – a że uprawia przy okazji wspinaczkę górską, rejestrował dźwięki otoczenia nawet na dachu świata, w Himalajach.
W Polsce grał w ubiegłym roku na krakowskim festiwalu Unsound i tak mu się u nas spodobało, że wraca – tym razem w nasze góry, do Gorlic, na doroczny Ambient Festival, który odbędzie się 16 i 17 lipca. Jego dźwiękowe pejzaże wzbogacone o wizualizacje będą główną atrakcją imprezy odbywającej się w malowniczej scenerii Beskidów. A program uzupełnią polscy twórcy, między innymi Bionulor i trio AABZU. Na kolejne edycje organizatorzy już zapowiadają przyjazd Nilsa Pettera Molvaera i Christiana Fennesza.
***
Informacje: www.mpmambient.pl