Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Nowe horyzonty kina

Era Nowe Horyzonty 2010: co warto obejrzeć?

ENH / materiały prasowe
Jubileuszową 10 edycję największego festiwalu filmowego w Polsce Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu (22 lipca – 1 sierpnia) otworzy film "O bogach i ludziach”, nagrodzony w Cannes dramat Xaviera Beauvoisa.

Setki atrakcyjnych tytułów, wizyta i pełna retrospektywa Jeana Luca Godarda, przeglądy (m.in. animacji braci Quay i Wojciecha Hasa), wystawy, koncerty (m.in. Mike’a Pattona), pokazy konkursowe i odkrycia nowego kina tureckiego. Nie sposób zapowiedzieć wszystkiego. Dlatego ograniczamy się do polecenia pięciu premierowych filmów, które zobaczyć trzeba koniecznie.

1. „Moje szczęście”, reż. Sergiej Łoźnica. Brutalne rozliczenie z komunistyczną władzą na szczeblu powiatowym. Skorumpowani dowódcy wojskowych patroli, cyniczni milicjanci z drogówki, sadystyczni sołtysi i zdegenerowany świat zapyziałej rosyjskiej prowincji.

2. „Uzak”, reż. Nuri Bilge Ceylan. Minimalistyczne, poetyckie kino o spotkaniu w Istambule dwóch kuzynów niepotrafiących nawiązać ze sobą kontaktu. Wspaniała metafora emocjonalnego wypalenia, utraty wiary i rozpaczliwej tęsknoty za uzdrawiającą mocą sztuki. Po tym filmie Ceylana okrzyknięto nowym Tarkowskim.

3. „Wkraczając w pustkę”, reż. Gaspar Noe. Twórca skandalizującego dramatu „Nieodwracalne” w jeszcze bardziej prowokującym filmie opowiada w komiksowym skrócie własną wersję reinkarnacji. Widzowie oglądają świat oczami ducha – zastrzelonego zaraz na początku filmu handlarza narkotyków, który stara się powrócić do życia i zrozumieć, dlaczego zginął.

4. „Ulica Krokodyli”, reż. Bracia Quay. Krótki, niespełna półgodzinny eksperyment wizualny sławnych animatorów, którzy mierzą się z magiczną prozą Brunona Schulza. Intrygujące, niedające spokoju obrazy ginącego świata, nastrojowa muzyka i cisza.

5. „Zwyczajna historia”, reż. Anocha Suwichakornpong. Wbrew zniechęcającemu tytułowi ta historia wcale zwyczajna nie jest. Mimo że film został nakręcony w paradokumentalnej manierze, ambicje tajskiej autorki sięgają znacznie głębiej. To metafizyczna historia próbująca opisać sytuację człowieka w kosmicznej skali.

Szczegóły: www.enh.pl

Polityka 30.2010 (2766) z dnia 24.07.2010; Kultura; s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowe horyzonty kina"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną