Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Dwie przestrogi

Recenzja książki: Margaret Atwood, „Rok potopu”

materiały prasowe
„Rok potopu” jest bez wątpienia jednym z najważniejszych tegorocznych przekładów.

Kanadyjska pisarka Margaret Atwood w Ameryce Północnej jest jedną z najjaśniejszych literackich gwiazd. Jednak w Polsce pozostaje wciąż autorką niezbyt dobrze znaną. Być może zmienią to dwie książki, które właśnie się ukazały. „Dług. Rozrachunek z ciemną stroną bogactwa” jest ciekawą analizą tytułowego motywu literackiego, inspirowaną w dużej mierze kryzysem ekonomicznym. Atwood skupia się tutaj m.in. na postaciach Ebenezera Scrooge’a z „Opowieści wigilijnej”, Fausta Christophera Marlowe’a czy szekspirowskiego Shylocka. Niepotrzebne wydają się jednak próby analizy antropologicznej i literackie zakończenie, będące nieudaną stylizacją na wspomniane opowiadanie Karola Dickensa. „Dług” sprawia przez to wrażenie nieudanego kolażu. Z kolei „Rok potopu” to jedna z najciekawszych pozycji w dorobku autorki „Moralnego nieładu”. Atwood kontynuuje w niej opowieść, rozpoczętą w „Oryksie i Derkaczu”. Dawny świat człowieka rozpada się, wszystko kontrolują korporacje. Sekta Bożych Ogrodników wieści nadchodzący Bezwodny Potop. Niewielu jest na niego gotowych, kiedy pandemia uderza. Dotyka ona tylko ludzi. Garstka ocalonych będzie musiała stanąć do nowej „walki o byt”.

Ta antyutopia jest popisem literackiej wyobraźni Atwood i warsztatowym majstersztykiem. Kanadyjska pisarka konstruuje świat równie przekonujący jak te, które przerażały w „Drodze” Cormaca McCarthy’ego i w „Możliwości wyspy” Michela Houellebecqa. Podczas gdy McCarthy straszył wojną atomową, a Houellebecq klonowaniem i zanikiem relacji międzyludzkich, Atwood sięga po inną wersję końca ludzkości, spowodowaną przez ekspansję człowieka, niszczenie ekosystemów, eksperymenty genetyczne i niekontrolowany rozwój naukowy. Autorka wyraźnie nawiązuje tutaj do wizji George’a Orwella (inteligentne świnie) i Aldousa Huxleya. „Rok potopu” jest bez wątpienia jednym z najważniejszych tegorocznych przekładów.

Margaret Atwood, Dług. Rozrachunek z ciemną stroną bogactwa, przeł. Tomasz Macios, Znak, Kraków 2010, s. 260
Margaret Atwood, Rok Potopu, przeł. Marcin Michalski, Znak, Kraków 2010, s. 392

Polityka 44.2010 (2780) z dnia 30.10.2010; Kultura; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Dwie przestrogi"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną