Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Megapigułki z religiami

Recenzja książki: Gabriele Mandel Khan, "Islam"

materiały prasowe
Dla wciąż głodnych fachowej, pozbawionej uprzedzeń i strawnie podanej wiedzy o religii.

Do bogatej już w Polsce kolekcji książek prezentujących religie świata dochodzą właśnie dwie nowe. Leksykon buddyzmu i leksykon islamu. Wydawca zapowiada kolejne leksykony z tej religijnej serii: chrześcijaństwo, zen, taoizm. Leksykony tego typu stoją na różnym poziomie, te dwa akurat na wysokim. To wspólna zasługa wydawcy, autorów, a także konsultantów naukowych oraz tłumaczy. Konsultantem tomu buddyjskiego, pióra dr Nicoletty Celli, orientalistki i historyka sztuki Indii, Chin i Japonii, był prof. Marek Mejor, indianista, tybetolog, znawca buddyzmu. Arabista prof. Janusz Danecki konsultował naukowo tom islamski, który napisał Gabriele Mandel Khan, nie tylko uczony, lecz także członek włoskiego bractwa sufickiego, należącego do mistycznego nurtu islamu. Zadanie leksykografów wykonali znakomicie, a wydawca zadbał o efektowną, bogatą i przejrzystą oprawę graficzną.

Książki przekazują kompetentnie i przystępnie, choć bez zbytnich uproszczeń, wielką porcję podstawowej i zaawansowanej wiedzy o obu religiach. Czytelnik jest zgrabnie prowadzony przez rozdziały porządkujące dzieje, doktrynę, żywoty Buddy i Mahometa, praktyki religijne, dorobek intelektualny, naukę oraz sztukę islamu i buddyzmu. Dla wciąż głodnych fachowej, pozbawionej uprzedzeń i strawnie podanej wiedzy o religiach świata rzecz bardzo przydatna. Smaczne te piguły.

Nicoletta Celli, Buddyzm, s. 336; Gabriele Mandel Khan, Islam, s. 334, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 2010, seria Leksykon: religie

Polityka 47.2010 (2783) z dnia 20.11.2010; Afisz. Premiery; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Megapigułki z religiami"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną