Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Turowicz mówiony

Recenzja książki: Anna Mateja, "Co zdążysz zrobić, to zostanie. Portret Jerzego Turowicza"

materiały prasowe
Mamy ważną rocznicę dla ludzi dobrej woli w Kościele i wśród agnostyków, a może nawet niewojujących ateistów.

W grudniu minie stulecie urodzin Jerzego Turowicza, twarzy Kościoła otwartego, ortodoksyjnego, ale ciekawego świata i gotowego do rozmowy z każdym, komu zależy, by chrześcijaństwo nie kojarzyło się z krucjatami, ale z pokojową koegzystencją opartą na współpracy dla dobra ludzi, zwłaszcza ubogich. Turowicza pamiętamy także jako redaktora „Tygodnika Powszechnego”, katolickiego pisma społeczno-kulturalnego. Kierował nim ręką pewną, ale nieżelazną, od roku 1945 do 1999, z trzyletnią krótką przerwą w latach stalinowskich. Szmat czasu, szmat polskiej historii, polskich nadziei, rozczarowań i szmat dobrej redaktorskiej i dziennikarskiej roboty, mimo cenzury państwowej i ataków propagandy PRL, która widziała w „Tygodniku” Turowicza „resztówkę przedwojennej reakcji’’.

Miejsce „Tygodnika” w powojennej historii ideowej, historii naszych inteligencko-obywatelskich sporów o rozumienie patriotyzmu, polskości, sprawiedliwości społecznej, demokracji, praw człowieka, roli religii w społeczeństwie i kulturze, jest poczesne. Porównywalne z POLITYKĄ. Jak jedni mówili, że wychowywali się na POLITYCE, tak inni, że na „Tygodniku”. Osobiste, pełne barwnych szczegółów opowieści o tym tygodnikowym fenomenie półopozycyjnego pisma i środowiska w polskiej „demokracji ludowej’’ zebrała była dziennikarka „Tygodnika” Anna Mateja. Ułożyła z nich misterny portret mówiony Pana Jerzego. Dobry wstęp do biografii jednego z najciekawszych Polaków ostatniego półwiecza.

Anna Mateja, Co zdążysz zrobić, to zostanie. Portret Jerzego Turowicza, Znak, Kraków 2012, s. 341

Polityka 50.2012 (2887) z dnia 12.12.2012; Afisz. Premiery; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Turowicz mówiony"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną