Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Proszę wstać!

Recenzja książki: Wojciech Markiewicz, „100 najbiedniejszych Polaków”

materiały prasowe
Książka o życiu poza strzeżonym apartamentowcem.

To są takie reportaże, że proszę siadać! Tu się skrzy od towarzyskiej zgrywy i pulsuje rechotem niższych sfer. Ale też snuje się ze smutkiem jak pijany facet w fufajce. Bo to jest książka o życiu poza strzeżonym apartamentowcem. Ludzie u Markiewicza marzą, by wzbić się w powietrze na własnoręcznie skleconych maszynach. Niektórym prawie się to udaje, ale większość poprzestaje na zasiłku społecznym, gorzałce, poczuciu niesprawiedliwości i siekierze, jako narzędziu poszukiwania sprawiedliwości. W książce Markiewicza ambitne plany polityczne powiatowych działaczy chwieją się z powodu zaspania palacza kotłownianego; ludzi zdolnych zmusza się do ganiania w mundurach; panie pragną panów męskich, a jednocześnie kobiecych; inne panie zawodowo rozdają grzyby przy leśnych drogach. Jest i brokat ciechocińskiego dancingu i blichtr urzędowego gabinetu. Ponadto autor w książce wcieleniowo spróbuje schudnąć, by przypodobać się czytelnikom, jednak tymczasem poprzestanie na byciu Wielkim Autorem. To wszystko prawdziwe historie – reporterskie, przeżyte, wychodzone. Markiewicz do książki wybrał swoje teksty drukowane w POLITYCE w ciągu kilkudziesięciu lat. Wyszedł obraz zmieniającej się Polski, widziany oczami wrażliwca ze znakomitym poczuciem humoru. Więc taki autor, że proszę wstać z szacunkiem, jeśli go spotkacie.

Fragmenty reportaży w mistrzowskiej interpretacji Mariana Opani na www.polityka.pl

Wojciech Markiewicz, 100 najbiedniejszych Polaków, Oficyna Wydawnicza Przybylik&, Warszawa 2014, s. 272

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 50.2014 (2988) z dnia 09.12.2014; Afisz. Premiery; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Proszę wstać!"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną