Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Kryminał feministyczny

Recenzja książki: Ryszard Ćwirlej, „Jedyne wyjście”

materiały prasowe
Autor przedstawia rzeczywiste przemiany służb policyjnych, w których coraz większą rolę odgrywają funkcjonariuszki, choć proces ten nie przebiega bezproblemowo.

Rozpoznawalność i popularność w światku „kryminalistów” Ryszard Ćwirlej zyskał cyklem „kryminałów neomilicyjnych”, których akcja rozgrywa się u schyłku PRL, a bohaterami jest grupa milicjantów z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Teraz spróbował swoich sił w kryminale współczesnym. Z niezłym skutkiem. Zafundował zresztą czytelnikom bardzo miękkie przejście między serią „neomilicyjną” a nową. W „Jedynym wyjściu” pojawiają się na drugim planie bohaterowie dobrze znani z poprzedniego cyklu. Nie odmienił też znacząco ogólnego schematu swoich powieści kryminalnych, w którym równie istotne jak intryga kryminalna jest tło społeczno-obyczajowe, ukazujące polską, często prowincjonalną i przaśną, codzienność. Tyle tylko, że tym razem jest to Polska w realiach 2012 r.

Główną bohaterką jest rudowłosa Aneta, młoda, bystra i obdarzona niezwykłą intuicją policjantka z komendy w małej miejscowości niedaleko Poznania. To dzięki jej pomysłowości, determinacji i czasem nieregulaminowym działaniom rozwiązane zostaną dwie trudne sprawy: znikających w okolicach Poznania ponętnych blondynek oraz porwania syna lokalnego przedsiębiorcy o mrocznej przeszłości. Ćwirlej przedstawia rzeczywiste przemiany służb policyjnych, w których coraz większą rolę odgrywają funkcjonariuszki, choć proces ten nie przebiega bezproblemowo. A przy okazji kreśli wyraziste i intrygujące postaci kobiece, co piszącym kryminały panom nie zdarza się często.

Ryszard Ćwirlej, Jedyne wyjście, Wydawnictwo Filia, Poznań 2015, s. 463

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 28.2015 (3017) z dnia 07.07.2015; Afisz. Premiery; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Kryminał feministyczny"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną