Pilch rozgadany
Recenzja książki: Ewelina Pietrowiak, „Zawsze nie ma nigdy. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak”
W ostatnich latach Jerzy Pilch często wspominał o chęci napisania „Autobiografii w sensie ścisłym”. Przedsmakiem będzie z pewnością zapowiadana książka Katarzyny Kubisiowskiej „Podwójna gra”, czyli biografia pisarza, którą z kolei poprzedza wywiad rzeka „Zawsze nie ma nigdy” przeprowadzony przez Ewelinę Pietrowiak. Przeprowadzić z Pilchem wywiad – i to nie krótki, prasowy, ale dogłębną rozmowę na ćwierć tysiąca stron – to, mając na uwadze jego dość umiarkowaną chęć do eksponowania swojej prywatności, nie lada wyzwanie. Ewelinie Pietrowiak się udało – nie tylko dlatego, że wie o Jerzym Pilchu dużo (występuje przecież w „Drugim dzienniku” – ukryta pod inicjałami – jako osoba, która „stała się pierwowzorem głównej postaci kobiecej w Mocnym Aniele”), ale też z powodów dużo bardziej pryncypialnych. Pietrowiak jest równorzędnym rozmówcą, ponieważ potrafi nie tylko zadawać celne pytania, ale też mądrze słuchać i wyciągać wnioski.
Rozmowa zaczyna się – jakżeby inaczej – od biblioteki. A potem mamy, ilustrowany kapitalnymi zdjęciami z archiwum pisarza, dogłębny przegląd Pilchowych tematów – literaccy idole i koledzy po piórze, futbol i kobiety, Bóg i demony, zgubne nałogi i przywracające do życia rytuały, wiślańskie korzenie, krakowskie miejsca magiczne i warszawskie przechadzki. O tym wszystkim Pilch pisał i mówił wiele razy, ale nigdy nie był tak bezpośredni – któż mógł na przykład przypuszczać, że Pilch jako 14-latek znalazł się na teatralnej scenie razem z Bogumiłem Kobielą? W epilogu wywiadu autor „Innych rozkoszy” daje pewne świadectwo: „Odzyskałem głos w Niedzielę Wielkanocną w Wiśle”. Być może jest to daleko idący wniosek, ale wszystko wskazuje na to, że ta rozmowa się Pilchowi przysłużyła.
Zawsze nie ma nigdy. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak, Wydawnictwo Literackie, s. 356