Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Projekt ślad

Recenzja książki: Mariusz Szczygieł, „Projekt: Prawda”

materiały prasowe
Trudno powiedzieć, czy to najlepsza książka Mariusza Szczygła, z pewnością najbardziej osobista i intymna.

Zrodzona ze straty kogoś bliskiego, a może nawet siebie, bo kiedy odchodzi ktoś, kogo kochamy, to umiera również fragment nas. Śmierć i to, co po niej zostaje, to motyw przewodni książki. Pociągnięty zresztą do ekstremum, bo obok projektu prawda Mariusz Szczygieł stworzył również projekt zmartwychwstanie. A raczej wskrzeszenie. Do środka swojej książki wkleja młodzieńczą powieść Stanisława Stanucha. Człowieka, o którym sam pisze, że miał być polskim Beckettem. Jakby tego nie napisał, to pewnie byśmy nie wiedzieli, bo historia literatury na Stanucha wydała wyrok ostateczny. Przepadł w zbiorowej mogile świetnie zapowiadających się autorów. Szczygieł powieść Stanucha wydał w swojej książce, zmuszając nas do jej przeczytania.

Pytanie o przetrwanie wpływa wręcz na formę książki. Krótkie opowiadania, a może raczej scenki, z których się składa, najczęściej mają formę dialogu. Autor zapisuje w nich swoje życie. Zostawia ślad. Wśród dziennikarzy mówi się, że w kraju, w którym żyje 37 mln ludzi, jest co najmniej 37 mln tematów. Mariusz Szczygieł poszedł na spotkanie z 37 mln prawd. Ostatecznie opowiada nam 54. Przepytuje kasjerki, podsłuchuje podróżnych, zadaje pytania filozofom. I trzeba przyznać, że ma niezwykły dar wyzwalania w ludziach jakichś prawd. Nawet moja ośmioletnia córka po zobaczeniu, co czytam, wygłosiła swoją: „Książka o prawdzie powinna mieć jedną stronę. Prawda jest prawdziwa. Prawdy nigdy nie da się okłamać”. Niech to będzie 55. prawda.

Mariusz Szczygieł, Projekt: Prawda, wydawnictwo Dowody na Istnienie, Warszawa 2016, s. 355

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 24.2016 (3063) z dnia 07.06.2016; Afisz. Premiery; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Projekt ślad"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną