Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Samotność jest błoną

Recenzja książki: Ida Linde, „Na północ jedzie się, by umrzeć”

materiały prasowe
Czytana zdanie po zdaniu książka ta jest rodzajem medytacji o piekle świata, karkołomną próbą ujęcia całości w niewielkiej ilości słów.

Trzecia książka po polsku szwedzkiej pisarki i poetki Idy Linde zaczyna się niemal jak film „Urodzeni mordercy”. Kobieta i mężczyzna uciekają starym volvo, ukrywają się, dziko kochają się w spiżarce, pozostawiają za sobą kolejne trupy. Ten początek jest bardzo pociągający, podobnie jak skojarzenie z albumem „Nebraska” Bruce’a Springsteena. Rzeczywiście świat Linde ma wiele wspólnego z klimatem (pustką, jazdą, prowincją, smutkiem) tego albumu. Ale im dalej, tym bardziej widać, że to nie jest klasyczna opowieść drogi, że mamy do czynienia z bardzo specyficzną prozą (na granicy poezji), która stawia opór. Pojawiają się kolejne postaci i historie rodzinne, osnute wokół śmierci, porzucenia, ucieczki. Przy czym to są skrawki historii, których nie jesteśmy w stanie ułożyć. Czytelnik podąża za samymi zdaniami, które są tu niezwykłe: „Wszyscy mieli własne zmartwienia, a samotność jest błoną między tobą a światem”. Sposób opowiadania Linde – nachodzące na siebie obrazy z różnych czasów – wynika z tego, że jest to książka o czasie, o tym, że wszystko w nas istnieje jednocześnie, przeszłość i teraźniejszość. Czytana zdanie po zdaniu (bez oczekiwania ciągłości fabuły) książka ta jest rodzajem medytacji o piekle świata, karkołomną próbą ujęcia całości w niewielkiej ilości słów. I sporo tych słów z czytelnikiem zostaje.

Ida Linde, Na północ jedzie się, by umrzeć, przeł. Justyna Czechowska, Lokator, Kraków 2017, s. 190

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 23.2017 (3113) z dnia 06.06.2017; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Samotność jest błoną"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną