Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Samotne monady

Recenzja książki: David Szalay, „Czym jest człowiek”

materiały prasowe
Akcja tomu opowiadań Davida Szalaya, który znalazł się w finale Bookera, toczy się w różnych miejscach Europy.

Dziewięciu bohaterów, przy czym każdy kolejny jest starszy o kilka lat (najmłodszy ma 17, najstarszy 73), znajduje się w momencie, w którym coś w ich życiu się zmienia (niechciana ciąża, bankructwo, nagła świadomość życiowego fiaska). Tej chronologii odpowiada trójkowy podział książki, sugerujący trzy stadia życia człowieka. Pierwsze opowiadania obracają się bowiem wokół męskich fantazji i sercowego fiaska. Kolejne, począwszy od historii wicenaczelnego dużej gazety (który bez skrupułów, wyłącznie dla zysku, niszczy życie znajomemu), opowiadają o walce: o pieniądze, status i twarz. Ostatnie zaś – o wycofywaniu się powodowanym przez zbliżający się kres. To, co łączy tych dziewięciu mężczyzn, niezależnie od wieku czy stanu konta, to samotność, wybierana lub niechciana przez bohaterów. Szalay pozwala czytelnikowi przyłapać ich w chwilach, gdy życie wystawia ich na próbę, gdy siedzą w przerażającej ciszy lub do ich oczu napływają łzy. Jest jeszcze jedna nić, która łączy te krótkie prozy ze sobą – 17-letni Simon z pierwszego opowiadania okazuje się wnukiem Tony’ego z ostatniego. Tony otrzymuje z rąk córki wiersz wnuka, który pisze, o rozgrywkach o pieniądze i o władzę. Ale jego Mehamed Zwycięzca trzyma zarazem w ręku różę, która jest zwrotem w stronę czegoś mniej doczesnego i jest to – chce nam powiedzieć Szalay – trwające nieledwie chwilę zanurzenie w tkance istnienia, na przekór odwiecznemu upływowi czasu.

David Szalay, Czym jest człowiek, przeł. Jędrzej Polak, W.A.B., Warszawa 2018, s. 384

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 8.2018 (3149) z dnia 20.02.2018; Afisz. Premiery; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Samotne monady"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną