Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Niepoprawnie o Bliskim Wschodzie

Recenzja książki: Robert Fisk, The Great War for Civilisation. The Conquest of the Middle East

Niepoprawnie o Bliskim Wschodzie

Książka Roberta Fiska, dziennikarza brytyjskiego „The Independent", nie jest chronologicznym, suchym opisem sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, ale pełną pasji historią tragedii i cierpień tych najbardziej newralgicznych rejonów świata. Opisując brutalność i okrucieństwo bliskowschodnich reżimów, rozlew krwi, pola walki w Iraku, Afganistanie, Palestynie, Algierii, autor stara się w sposób możliwie obiektywny zaprezentować racje wszystkich stron konfliktów, obszerne tło historyczne, a w konsekwencji próbuje pokazać powody, dla których muzułmanie mają negatywny stosunek do Zachodu i jego cywilizacji.

To także historia podwójnych standardów stosowanych przez zachodnie mocarstwa na Bliskim Wschodzie. Jak w przypadku Iraku, kiedy z niezrozumiałych powodów pozwolono na rządy Husajna przez kolejne 10 lat, a sankcje ONZ doprowadziły do dramatu tysięcy Irakijczyków. Przedstawione przez autora absurdalne listy zakazanych artykułów, które obejmowały leki i szczepionki dla dzieci, bo mogły być wykorzystane do produkcji broni masowej zagłady !!! robią przygnębiające wrażenie.

Fisk na frontach Bliskiego Wschodu spędził niemal 30 lat, oglądał inwazję radziecką w Afganistanie, konsekwencje użycia broni chemicznej przez Irak w Iranie, terror Szacha, a potem rewolucji islamskiej, inwazję w Kuwejcie, a 10 lat później w Iraku. Ciekawe, że opisując brutalność perskich władców, nawiązał do reportaży R. Kapuścińskiego. Rozmawiał z młodymi Irańczykami, którzy mieli zginąć męczeńską śmiercią na polach minowych. I Ormianami, którzy przeżyli "pierwszy holocaust', jak określił go autor. Rozmawiał ofiarami irackich i irańskich reżimów czy byłymi pracownikami algierskiej policji i armii, którzy uciekli z kraju zarówno przed algierską służbą bezpieczeństwa, jaki i "Islamistami".

Reklama