Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Vampire Weekend – odsłona druga

Recenzja płyty: Vampire Weekend, "Contra"

Duża porcja talentu, fantazji i lekceważenia dla stylistycznych granic

Dokładnie dwa lata po swoim debiucie nowojorska grupa Vampire Weekend proponuje nam drugą płytę zatytułowaną „Contra”. Ale nic tu nie jest kontra temu, co usłyszeliśmy w ich wykonaniu w 2008 r. Zwykle po udanym debiucie następuje propozycja słabsza. Jedni upatrują przyczynę w tym, że do pierwszej płyty artysta przygotowuje się całe życie, a do drugiej, i to pod presją, dużo, dużo krócej.

Może to i prawda, ale nie w przypadku Vampire Weekend. Następną porcję swoich eklektycznych piosenek przygotowali wedle starej recepty, ale bogatsi o wiele artystycznych doświadczeń. W maszynie mieszającej znalazły się przeróżne rytmy i wpływy (rock, pop, hip-hop, muzyka afrykańska, reggae, latino, funk, house), instrumenty sztuczne, elektryczne i prawdziwe, a także duża porcja talentu, fantazji i lekceważenia dla stylistycznych granic.

Mimo tak wielu składników i, nie wahajmy się użyć tego słowa, zapożyczeń, mamy do czynienia z dziesiątką własnych kompozycji zespołu. Tu i ówdzie kłania się, na przykład, Paul Simon, ale piosenki różnią się od siebie, mają wyraźnie oryginalne melodie, pomysł, wdzięk i ciekawe teksty. Dojrzała muzyka młodych, pełnych wyobraźni ludzi.

Tylko pozazdrościć.

Vampire Weekend, Contra, XL 2010

Polityka 7.2010 (2743) z dnia 13.02.2010; Kultura; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Vampire Weekend – odsłona druga"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną