Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Patchwork z Chopina

Recenzja opery: Giacomo Orefice, "Chopin"

Materiały promocyjne
Potraktowanie muzyki Chopina przez Oreficego jest prawdziwym wyrazem miłości.

Właściwie trudno powiedzieć, w jakich kategoriach należy ten spektakl oceniać, ale wysoką ocenę daję za odwagę Ewy Michnik, by pokazać w Operze Wrocławskiej rzecz samą w sobie dość kuriozalną, i jeszcze zrobić to na dobrym poziomie. Przyczynili się do niego śpiewacy (zwłaszcza Eva Vesin w roli Flory, czyli George Sand, i Mariusz Godlewski jako przyjaciel Chopina; grający głównego bohatera Steven Harrison był chyba przeziębiony), a także reżyseria Laco Adamika i scenografia Barbary Kędzierskiej.

Potraktowali oni z gustownym dystansem kiczowatą opowieść o Chopinie autorstwa niejakiego Angiolo Orvieto, ubraną w cytaty z muzyki Chopina, skompilowane i zorkiestrowane przez Giacomo Oreficego, twórcę oper, pianistę, krytyka i pedagoga z przełomu XIX i XX w.

Opera „Chopin” to niezwykły hołd złożony polskiemu kompozytorowi, chyba jedyny tego rodzaju w historii muzyki. Nawet jeśli dziś drażni nas patos treści dzieła (szczątkowej zresztą – to cztery sceny z życia, opowiadające głównie o postawie artysty i niestety utwierdzające jego łzawy wizerunek), to potraktowanie muzyki Chopina przez Oreficego jest prawdziwym wyrazem miłości, mieszczącym się w konwencjach epoki.

I tak właśnie, historycznie, trzeba ten spektakl odbierać.

 

Polityka 8.2010 (2744) z dnia 20.02.2010; Kultura; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Patchwork z Chopina"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną