Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Człowiek orkiestra

Recenzja płyty: Pat Metheny, "Orchestrion"

Płyta przepełniona pomysłami typowymi dla Pat Metheny Group z lat 80. i 90.

Geniusz jazzowej gitary postanowił cofnąć nas do czasów, kiedy dużą popularnością cieszyły się orkiestriony, fantazyjne instalacje mechaniczne złożone z rozmaitych instrumentów, obsługiwane za pośrednictwem przeróżnych dźwigni i przekładni, a udające brzmieniem wszelkiej maści orkiestry.

„Orchestrion” to mieszanina klimatów znanych z „Secret Story” (jak choćby w tytułowej kompozycji albumu) czy „Offramp”, tu powracającego jak echo w „Entry Point”. Ogólnie płyta przepełniona pomysłami typowymi dla Pat Metheny Group z lat 80. i 90., tyle że tym razem obywa się bez Lyle’a Maysa, Steve’a Rodbyego i Paula Wertico. Sztuka dla sztuki? Jarmarczna sztuczka czy przejaw geniuszu Metheny’ego?

Oczywiście muzyka ta nabierze nowych kolorów, gdy będziemy mogli śledzić poczynania gitarzysty wraz z jego instalacją wprost na scenie. Słowem: człowiek orkiestra.

Pat Metheny, Orchestrion, Warner

Polityka 8.2010 (2744) z dnia 20.02.2010; Kultura; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Człowiek orkiestra"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną