Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Muzyka

Pod nazwiskiem, ale wspak

Recenzja płyty: No Sinner, „Boo Hoo Hoo”

materiały prasowe
Świetny popis młodej wokalistki nieco przypominającej Beth Hart.

Na rynku muzycznym Kanada zawsze pozostawała w cieniu amerykańskiego sąsiada. Nawet najbardziej utalentowani kanadyjscy artyści, jeśli nie przeszli pozytywnie testu w USA, pozostawali lokalnymi gwiazdami. Takiej też próbie została poddana pochodząca z Vancouver aktorka i wokalistka ­Colleen Rennison. Młoda artystka miała już za sobą udział w popularnych produkcjach telewizyjnych i filmowych, a także udane próby wokalne, ale punktem zwrotnym był kontakt ze słynnym producentem Davidem Fosterem. Foster, również Kanadyjczyk, ale mocno ustawiony na amerykańskim rynku, ma na koncie 16 nagród Grammy i współpracę z takimi gwiazdami, jak Christina Aguilera, The Bee Gees, Andrea Bocelli, Céline Dion, Whitney Houston, Michael Jackson, Beyoncé, Madonna czy Prince. Colleen wystąpiła podczas specjalnego koncertu fundacji Fostera, a następnie, zachęcona dobrymi recenzjami, kontynuowała naukę w Nowym Jorku. Po powrocie do Vancouver stworzyła z lokalnymi muzykami grupę No Sinner (nazwa zespołu to jej nazwisko czytane od tyłu) i zaczęła tworzenie materiału na płytę. Album zatytułowany „Boo Hoo Hoo” to świetny popis młodej wokalistki nieco przypominającej Beth Hart. Zaledwie dziewięć piosenek, ale tworzących tak wciągającą kompilację rocka, bluesa i soulu, że bez znudzenia można ją odtwarzać kilka razy z rzędu. Bardzo obiecujący debiut, oby nie został rozmieniony na drobne.

Ocena: 4,5

No Sinner, Boo Hoo Hoo, Provogue

Polityka 20.2014 (2958) z dnia 13.05.2014; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Pod nazwiskiem, ale wspak"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną