Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Król Ur

Recenzja płyty: Król, „Wij”

materiały prasowe
Autor pod każdym względem stworzył własny, błyskawicznie rozpoznawalny styl.

Chłodny romantyzm Błażeja Króla to nie wewnętrzna sprzeczność, a jeśli już coś w tym połączeniu nam nie gra, to paradoksów znajdziemy więcej. Autor „Wija”, ostatnio tworzący solo, a wcześniej w duecie UL/KR, to zarazem artysta aktywny (regularnie co roku płyta) i ascetyczny (każda z tych płyt to krótki zestaw oszczędnie napisanych piosenek). To również muzyk mocno wspomagający się syntetycznymi brzmieniami, a zarazem naturalny w ekspresji. Król to wreszcie pilny słuchacz, więc jeśli już wymienia własne inspiracje, można mu wierzyć. Tym razem warto podążyć za tropem płyty „Ur” Lecha Janerki, na którą się tu powołuje – pierwszy album Janerki po 1989 r., z niełatwą warstwą liryczną i równie chłodną co u Króla, ale też bardzo misterną, awangardową wręcz, sferą instrumentalną, zszytą z popowych prefabrykatów. Autor „Wija” może się odsłaniać w ten sposób – wprawdzie mógłby, także jako gitarzysta, wystąpić na „Ur”, ale nikt nie zarzuci mu braku oryginalności. Pod każdym względem stworzył własny, błyskawicznie rozpoznawalny styl. I choć tym razem trochę zbyt szczelnie przykrył partie wokalne mocno rozbudowanymi aranżacjami, jest równie atrakcyjny co poprzednio.

Król, Wij, Kayax

Polityka 16.2015 (3005) z dnia 14.04.2015; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Król Ur"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną