Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

W razie wątpliwości – głośniej

Recenzja płyty: Royal Southern Brotherhood, „Don’t Look Back”

materiały prasowe
Royal Southern Brotherhood zaczynali w 2012 r. jako „supergrupa”.

Prawo do takich aspiracji młodego zespołu dawała obecność trzech muzyków mogących poszczycić się znaczącym indywidualnym dorobkiem artystycznym. Ci muzycy to Cyril Neville, Devon Allman i Mike Zito. Bluesrockowy debiut przyjęto dobrze, choć nie bez zastrzeżeń. Teraz mamy na rynku trzeci album RSB, zatytułowany „Don’t Look Back”. Z pierwotnej supergrupy ubyło dwóch członków – Zito i Allman. Pojawiło się natomiast inne historyczne nazwisko – Vaughan. Nowy gitarzysta i wokalista zespołu Tyrone Vaughan jest synem Jimmiego i bratankiem Steviego Raya. Pierwsze skrzypce gra tu jednak najstarszy z całej paczki Cyril Neville, który nie tylko jest teraz frontmanem grupy, ale też głównym dostarczycielem materiału muzycznego. Oferuje koktajl, którego składniki to rock, blues, funk, a w tytułowym „Don’t Look Back” nawet reggaeowe kołysanie. Wykonanie bez zarzutu, a jeśli ktoś jeszcze miałby utyskiwać na jakość kompozycji, to wystarczy, że podkręci aparaturę, a znakomite brzmienie tej zawodowej orkiestry pozwoli zapomnieć o ewentualnych wątpliwościach.

Royal Southern Brotherhood, Don’t Look Back, Ruf 2015

Polityka 31.2015 (3020) z dnia 28.07.2015; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "W razie wątpliwości – głośniej"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną