Przyjemna, nieangażująca intelektualnie rozrywka do słuchania i pląsania.
Płyty z muzyką country dość rzadko trafiają do tej rubryki, ale w Stanach Zjednoczonych ten gatunek niezmiennie przyciąga rzesze zwolenników i zaskakuje postronnego obserwatora swoją różnorodnością, liczbą aktywnych solistów i zespołów. Jednym z jego przedstawicieli jest Luke Bryan, jeszcze do niedawna uważany za młodą nadzieję, dziś wchodzący w wiek męski wokalista i kompozytor z Georgii.
Luke Bryan, Kill the Lights, Decca
Ocena: 3,5/6
Polityka
35.2015
(3024) z dnia 25.08.2015;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Do słuchania i pląsania"