Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Czysto i chłodno

Recenzja płyty: Rebeka, „Davos”

materiały prasowe
Płyta wypełniona chłodną, harmonijną perfekcją.

Nasze syntezatory dogoniły ich syntezatory – można by powiedzieć za Markiem Kondratem. Pytanie tylko, czy w dziedzinie dobrej jakości elektronicznej muzyki pop, w której ścigamy się ostatnio coraz lepiej, możemy w ogóle zagrozić światowej czołówce? Nowa płyta Julii Marcell – z repertuarem w całości po polsku – sygnalizuje pewien zwrot w stronę krajowego rynku, ale duet Rebeka (Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny) pozostaje jedną z głównych krajowych marek z potencjałem eksportowym. Ich dobre wykonawczo, w większości (prócz jednej – „Białych kwiatów”) anglojęzyczne piosenki są obudowane potężnymi, ale przy tym eleganckimi, majestatycznymi (jak w singlowym „What Have I Done”) brzmieniami i rytmami elektronicznymi. Na drugiej płycie, zatytułowanej „Davos” i wypełnionej chłodną, harmonijną perfekcją, szukałem więc jakiegoś punktu zaczepienia w postaci szaleństwa, ryzyka, odstępstwa od wzorców gatunku. Z trudem znalazłem je w tanecznym „Promised Land” i w przybrudzonych barwach „Perfect Man”. Tu Rebeka wchodzi już bardziej w konkurencję z atrakcyjną koncertowo Bokką. A ponieważ autorzy „Davos” od 1 kwietnia wyjeżdżają w trasę, to może będzie okazja, żeby w poszukiwaniu życia ubrudzić sobie te idealnie białe stroje z okładki i trochę rozstroić syntezatory.

Rebeka, Davos, Art2

Polityka 14.2016 (3053) z dnia 29.03.2016; Afisz. Premiery; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Czysto i chłodno"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną