Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Muzyka

Martha gra Szostakowicza

Recenzja płyty: M. Argerich, J. Waszczeniuk, Sinfonia Varsovia, A. Rabinovitch-Barakovsky, „Shostakovich”

materiały prasowe
Twórczość kompozytorów rosyjskich zawsze była wielkiej pianistce bliska.

Na otarcie łez po odwołaniu przez Marthę Argerich występów na tegorocznym festiwalu Chopin i Jego Europa otrzymujemy niepublikowane dotąd nagranie live z jego drugiej edycji w 2006 r. Twórczość kompozytorów rosyjskich zawsze była wielkiej pianistce bliska (może również dlatego, że rodzina jej matki emigrowała do Argentyny z Rosji), a Koncert c-moll Szostakowicza wspaniale pasuje do jej temperamentu artystycznego. Zwłaszcza rozgrzewa do białości dowcipny finał z cytatami z Haydna i z popularnych melodii (rzecz powstała w 1933 r., na chwilę przed wybuchem Wielkiego Terroru), bisowany zresztą natychmiast przez artystów; pianistce efektownie partneruje pierwszy trębacz Sinfonii Varsovii Jakub Waszczeniuk. Drugi utwór na płycie to IX Symfonia Szostakowicza z 1945 r., również w znakomitym wykonaniu Sinfonii Varsovii pod batutą Alexandra Rabinovitcha-Barakovsky’ego (emigranta z ZSRR, który miał jeszcze zaszczyt być przedstawiony Szostakowiczowi i otrzymał od niego m.in. partyturę tego właśnie utworu). To dzieło specyficzne, po pompatycznych wojennych symfoniach przekłuwające balon patosu, drwiące i zjadliwe. Szczególne postscriptum po beztroskim jeszcze Koncercie i po kolejnej dekadzie koszmaru.

Martha Argerich, Jakub Waszczeniuk, Sinfonia Varsovia, Alexander Rabinovitch-Barakovsky, Shostakovich, NIFC

Polityka 36.2017 (3126) z dnia 05.09.2017; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Martha gra Szostakowicza"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną