Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Aksamitna ewolucja

Recenzja płyty: Piotr Wyleżoł, „Human Things. Polish Jazz vol. 79”

materiały prasowe
Pastelowy romantyzm pianisty Piotra Wyleżoła pasuje do serii Polish Jazz jak ulał, choć trzeba przyznać, że ta płyta mogłaby się ukazać w jej ramach zapewne i 40 lat temu.

Ze wszelkimi tego konsekwencjami, na szczęście głównie dobrymi. Ambitny zestaw kompozycji na sekstet z importowaną gwiazdą amerykańskiego jazzu Dayną Stephensem i dwojgiem świetnie brzmiących w duecie wokalistów (Aga Zaryan, Grzegorz Dowgiałło) otwiera wokalno-instrumentalny utwór tytułowy – na tyle imponujący i atrakcyjny, że później ciężko podtrzymać to napięcie do końca albumu. Ważne jednak, że udaje się zachować spójność płyty, rewelacyjne brzmienie osiągnięte w studiu S4, oparte na równowadze między sekcją rytmiczną a dętą (z Robertem Majewskim na flugelhornie i Grzegorzem Nagórskim na eufonium). To ona, wespół z harmoniczną wyobraźnią lidera, podsyca tu ciekawość – aż do lirycznej puenty w „Home”. Dawny charakter linii, która prezentowała najlepszych muzyków obecnie w Polsce grających, zostaje podtrzymany. Po takiej płycie jak „Human Things” przydałoby się jednak dociążyć serię wydawnictwem pokazującym już nie tyle głębokość polskiego jazzu, ile szerokość tego zjawiska.

Piotr Wyleżoł, Human Things. Polish Jazz vol. 79, Polskie Nagrania

Polityka 15.2018 (3156) z dnia 10.04.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Aksamitna ewolucja"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną