Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Muzyka

Polskie jamajskie

Recenzja płyty: Jafia Namuel, In Time

Jak nie z Piły, a Jamajki

Aż 10 lat minęło od zarejestrowania materiału do wydania tej płyty, co w zestawieniu z tytułem „In Time” (W czas) daje efekt megaironiczny. Wreszcie się udało i zespół Jafia Namuel, dotychczas znany głównie bywalcom festiwali muzyki reggae, ma szansę na poszerzenie grona fanów. Bo płyta jest ze wszech miar godna uwagi.

Jafia gra, jakby nie powstała w Pile, ale gdzieś na Jamajce. Wokalista Dawid Portasz śpiewa (zwłaszcza w przypadku piosenek wykonywanych po angielsku) jak urodzony Jamajczyk, choć nie ma w tym głosie żadnego silenia się na imitację. Taki talent po prostu. Pięknie brzmią organy Hammonda, sekcja rytmiczna wprowadza w bujający trans, a gościnny udział saksofonisty Mateusza Pospieszalskiego dopełnia reszty. Niby mamy tu do czynienia z „korzenną” (roots) odmianą reggae, ale są też subtelne wpływy soulu, ślady bluesa i funku.

Naprawdę warto było czekać na tę płytę i miejmy nadzieję, że po tym wszystkim Jafia Namuel nie spocznie na laurach.

Jafia Namuel, In Time, Offside Records 

Polityka 9.2009 (2694) z dnia 28.02.2009; Kultura; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Polskie jamajskie"
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną