Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Paszporty POLITYKI

Honza Zamojski

Sztuki wizualne 2011. Nominowany Honza Zamojski

Honza Zamojski Honza Zamojski Leszek Zych / Polityka
"Za wniesienie nowej jakości do sztuki projektowania książek; za lekkość i dowcip w mówieniu o rzeczach ważnych" - pisze Magdalena Moskalewicz.

Urodził się w 1981 w Poznaniu. Studiował kulturoznawstwo i filozofię, ale ostatecznie ukończył poznańską Akademię Sztuk Pięknych. Współtworzył Stowarzyszenie i Galerię Starter, aktualnie prowadzi malutkie wydawnictwo Morava publikujące artystyczne książki. Jest wydawcą, grafikiem, projektantem, kuratorem wystaw, autorem instalacji i wideo-artu, efemerycznych działań, złożonych projektów artystycznych. Zdaniem krytyka Stacha Szabłowskiego „jest kimś w rodzaju naukowca eksplorującego trudno uchwytne naukowo dziedziny wyobraźni, emocji, subiektywnych wrażeń”. W ostatniej edycji Nagrody „Spojrzenia” zajął drugie miejsce. Autor plakatu przyszłorocznego Wielkanocnego Festiwalu Beethovenowskiego w Warszawie.

***

Nominujący o Honzie Zamojskim:

Za lekkość i dowcip w mówieniu o rzeczach ważnych; za wrażliwość na rymy, sensy i inne subtelności języka; za wniesienie nowej jakości do sztuki projektowania książek; za umiejętność i odwagę „robienia” rzeczy w świecie zdominowanym przez koncepcje sztuki jako idei.

Magdalena Moskalewicz

Jego artystyczną strategię można by porównać do manufaktury – od kilku lat prowadzi wydawnictwo publikujące artbooki i plakaty, sięga po bardziej artystyczne formy: instalacje, rysunki ołówkiem, obiekty. Później okazuje się, że – zwłaszcza w masie – to świetna sztuka, zgrabnie igrająca z dziedzictwem konceptualizmu.

Anna Theiss

POWRÓT: Serwis Paszporty POLITYKI 2011

Polityka 49.2011 (2836) z dnia 30.11.2011; Paszporty Polityki; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Honza Zamojski"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną