Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Cztery dni strachu

Recenzja spektaklu: "Czarnobyl – cztery dni w kwietniu", reż. Janusz Dymek

Sprawa Czarnobyla to dla twórców przedstawienia przykład dramatu ludzkiego, wynikającego z braku dostępu do rzetelnej, prawdziwej informacji Sprawa Czarnobyla to dla twórców przedstawienia przykład dramatu ludzkiego, wynikającego z braku dostępu do rzetelnej, prawdziwej informacji materiały prasowe
Spektakl nie jest fajerwerkiem inscenizacyjnym.

Z okazji 25 rocznicy katastrofy reaktora jądrowego w Czarnobylu Scena Faktu Teatru Telewizji prezentuje spektakl opowiadający o pierwszych dniach po wybuchu, kiedy plotki zastępowały brak oficjalnych informacji (najpierw o katastrofie, potem o jej rozmiarach), a zdrowie i życie ludzi ważyło dla komunistycznych władz mniej niż dobre stosunki z bratnim mocarstwem. Autorzy pokazują rozwój sytuacji z kilku perspektyw. Profesora Jaworowskiego z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie (Zbigniew Zamachowski), próbującego przekonać polityków do wystosowania komunikatu do narodu z instrukcją postępowania w obliczu skażenia powietrza i wody, nakazem podania dzieciom płynu Lugola oraz odwołania pochodów z okazji 1 Maja. Lekarzy i podopiecznych stołecznego Centrum Zdrowia Dziecka; ekipy kolarzy pod wodzą trenera Szurkowskiego (Marek Włodarczyk), zmuszanych do wyjazdu do Kijowa, gdzie mieli wziąć udział w rozpoczęciu prestiżowego dla władz Wyścigu Pokoju, oraz korespondentów moskiewskiego oddziału PAP, którzy zamiast o katastrofie, muszą informować o przygotowaniach do zbliżających się obchodów święta ludzi pracy.

Sprawa Czarnobyla to dla twórców przedstawienia przykład dramatu ludzkiego, wynikającego z braku dostępu do rzetelnej, prawdziwej informacji. Teza – mimo że spektakl nie jest fajerwerkiem inscenizacyjnym – się broni. Tym bardziej że rzeczywistość dopisała własny kontekst w postaci niedawnej katastrofy reaktora jądrowego w Fukuszimie.

Czarnobyl – cztery dni w kwietniu, reż. Janusz Dymek, TVP1, 18 kwietnia, godz. 22.10

Polityka 16.2011 (2803) z dnia 16.04.2011; Afisz. Premiery; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Cztery dni strachu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną