Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Szarża na motorach

Recenzja spektaklu: "Szwoleżerowie", reż. Jan Klata

Zestresowani bohaterowie poddawani są nieustającej presji i zmuszani do najbardziej ryzykownych zachowań na torze Zestresowani bohaterowie poddawani są nieustającej presji i zmuszani do najbardziej ryzykownych zachowań na torze Magda Hueckel / Teatr Polski w Bydgoszczy / materiały prasowe
Siłę bydgoskiego spektaklu osłabia tekst – zbudowany z gierek słownych i cytatów.

Żużel to sport straceńców – większość karier kończy się na wózku inwalidzkim albo w trumnie, część zawodników nie wytrzymuje presji i popełnia samobójstwo. To jednocześnie sport, w którym Polacy są w ścisłej światowej czołówce. Jan Klata wykorzystał żużel do kolejnego odcinka swojej opowieści o polskości, o naszej rdzennej potrzebie produkowania i czczenia bohaterów szaleńców, ofiar rzucających się na szaniec, kochanków śmierci oraz o niekończącej się polskiej szarży. Żużlowcy, wbrew zdrowemu rozsądkowi i za wszelką cenę, wpisują się w długi ciąg polskich bohaterów samobójców, tworzonych przez żądne heroicznej ofiary społeczeństwo (w tym wypadku: władze klubu, żony i narzeczone oraz kibice), czczonych minutą ciszy podczas narodowych festynów i stawianych za przykład kolejnym pokoleniom.

Opowieść o współczesnych szwoleżerach rozgrywa się, jak to w Polsce, na tle grobu-pomnika: obok żużlowego kopca leży figura zawodnika w kombinezonie i kasku, nad nią podwieszone są dwa motocykle i przelatujący nad nimi zawodnicy uchwyceni jednocześnie w chwili triumfu i śmierci. Zestresowani bohaterowie, poddawani nieustającej presji i zmuszani do najbardziej ryzykownych zachowań na torze: Mistrz (Mateusz Łasowski), Złamany (Michał Czachor) i Nowy (Piotr Żurawski) są od początku trupami – takie jest ich przeznaczenie, polska karma. Siłę bydgoskiego spektaklu osłabia tekst – zbudowany z gierek słownych i cytatów, nieprzekonujący.

Artur Pałyga, Szwoleżerowie, reż. Jan Klata, Teatr Polski w Bydgoszczy

Polityka 33.2011 (2820) z dnia 09.08.2011; Afisz. Premiery; s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Szarża na motorach"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną