Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Pogrzeb księdza Robaka

Recenzja spektaklu: "Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie", reż. Mikołaj Grabowski

Od lewej: Tadeusz Huk jako Gerwazy, Roman Gancarczyk jako ks. Robak oraz Krzysztof Globisz jako Sędzia Od lewej: Tadeusz Huk jako Gerwazy, Roman Gancarczyk jako ks. Robak oraz Krzysztof Globisz jako Sędzia Jacek Bednarczyk / PAP
Bohaterzy spektaklu Grabowskiego to grupa polskich pielgrzymów w drodze do wymarzonej, wyimaginowanej, prawdziwej i świętej ojczyzny.

Rozczytują się w swojej biblii polskości – epopei Mickiewicza. Odgrywają sceny, rozkoszują się wielkością, odrębnością i barwnością jego Polski. Aż po pełne utożsamienie: wkładają kontusze, suknie, kłócą się i biją jak bohaterowie, żeby na koniec ruszyć konduktem żałobnym za ciałem świętego tej wspólnoty – księdza Robaka/Jacka Soplicy.

Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie, reż. Mikołaj Grabowski, Stary Teatr w Krakowie

Polityka 03.2012 (2842) z dnia 18.01.2012; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Pogrzeb księdza Robaka"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną