Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Puccini wszędzie

Puccini razy dwa

materiały prasowe
Jakby się zmówiono, w różnych teatrach w kraju niemal jednocześnie odbyły się premiery dzieł Pucciniego.
materiały prasowe

Po zeszłotygodniowej „Manon Lescaut” w Operze Narodowej w ten sam weekend wystawiono „Toscę” w Łodzi i „Cyganerię” w Poznaniu. Pierwszy z tych spektakli to wyczyn dość karkołomny, ponieważ z powodu remontu siedziby Teatru Wielkiego grany jest w Teatrze im. Jaracza, gdzie sala i scena są dużo mniejsze i nie ma kanału orkiestrowego. Orkiestra – u Pucciniego duża – stłoczona została w głębi sceny, a właściwa akcja rozgrywa się praktycznie na proscenium. Reżyser, który jest zarazem dyrektorem tej sceny, więc dobrze ją zna, poradził sobie znakomicie z zagospodarowaniem niewielkiej przestrzeni, w której dekoracje są tylko modyfikowane; najważniejsza staje się tu wyrazistość postaci scenicznych. Znakomite kierownictwo muzyczne Tadeusza Kozłowskiego i świetne wokalnie różne obsady satysfakcjonują widza.

Podobnie w Poznaniu. To pierwsza premiera pod nową dyrekcją teatru; prowadził ją – także znakomicie – nowy szef artystyczny Gabriel Chmura. I tu obsada wokalna jest dobra (w roli głównego tenora, Rodolfo, w obu obsadach występują Koreańczycy). Młody izraelski reżyser przedstawił tu nieco zmodyfikowany spektakl, pokazywany wcześniej w Estońskiej Operze Narodowej w Tallinie; głównym jego elementem są przygotowane przez Estończyka Kaleva Timuskę projekcje barwnych animacji przedstawiających miasto, wnętrze Café Momus, park z drzewami o nagich gałęziach – nadają one spektaklowi charakter swoistej baśni, którą przecież po trosze „Cyganeria” jest.

Giacomo Puccini, Tosca, reż. Waldemar Zawodziński, Teatr Wielki w Łodzi;
Ocena: 4/6

Giacomo Puccini, Cyganeria, reż. Ran Arthur Braun, Teatr Wielki w Poznaniu
Ocena: 4/6

Polityka 45.2012 (2882) z dnia 07.11.2012; Afisz. Premiery; s. 83
Oryginalny tytuł tekstu: "Puccini wszędzie"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną