Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Niezły „Zły”

Recenzja spektaklu: „Zły”, reż. Wojciech Kościelniak

Jedną z mocnych stron „Złego” jest choreografia Jarosława Stańka. Jedną z mocnych stron „Złego” jest choreografia Jarosława Stańka. Edgar de Poray / materiały prasowe
Stylistyczna galopada pomysłów z najprzeróżniejszych bajek, z galą festiwalu piosenki aktorskiej na czele.

Gdyński teatr wrocławskimi siłami (reżyser, kompozytor) zaadaptował na musical najbardziej warszawską powieść. Przedsięwzięcie szalenie ambitne, dotychczas znaczone w kinie i teatrze samymi porażkami. Rezultat? Niejednoznaczny. Teoretycznie trudno się do czegokolwiek przyczepić. Scenografia, kostiumy i efekty – przemyślane. Aktorzy grają i śpiewają – jak zawsze na tej scenie – zdecydowanie powyżej średniej krajowej muzycznych teatrów. Ponadto realizatorzy wykorzystują w pełni walory, do których Teatr Muzyczny przyzwyczaił widzów: sceny zbiorowe są naprawdę zbiorowe, a podwójna obrotówka daje doskonałe możliwości do przenoszenia się z miejsca na miejsce, co – jak pamiętamy – jest walorem powieści. A do tego dorzucić trzeba wręcz wybitną choreografię (Jarosław Staniek) oraz muzykę Piotra Dziubka, który wyrzuca z siebie nowe projekty z prędkością karabinu maszynowego, ale musicalową konwencję czuje coraz lepiej.

Wydaje się jednak, że reżyser i autor adaptacji Wojciech Kościelniak do końca nie mógł się zdecydować, czym jego „Zły” ma być. Opowieścią łotrzykowską? Ponurym kryminałem? Obyczajowym, historycznym freskiem? Galerią psychologicznych typów? A może ożywionym komiksem z nadwiślańskim Batmanem? W rezultacie uznał, że wszystkim po trochu. Powieść też łączyła konwencje, ale na zasadzie przenikania, a nie szytego grubymi nićmi patchworku, w którym sceny prawdziwie dramatyczne tasują się nienaturalnie z groteską i tanimi żarcikami, a całość kończy hamletowski wręcz, wielominutowy monolog; w tym gatunku absolutny unikat. W rezultacie odczuwa się stylistyczną galopadę pomysłów z najprzeróżniejszych bajek, z galą festiwalu piosenki aktorskiej na czele.

Leopold Tyrmand, Zły, reż. Wojciech Kościelniak, Teatr Muzyczny w Gdyni

Polityka 38.2015 (3027) z dnia 15.09.2015; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Niezły „Zły”"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną