Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Rozliczenie

Recenzja spektaklu: "Rozliczenie", reż. Waldemar Krzystek

Sztuka nieznośnie publicystyczna

Angielski dramatopisarz David Hare w „Przesileniu”, wyreżyserowanym w Teatrze Telewizji przez Waldemara Krzystka (którego „Małą Moskwę” wciąż można oglądać w kinach), dotknął modnego ostatnio tematu rozliczenia generacji ’68 przez pokolenie ich dzieci.

Rozliczany jest tu wzięty niegdyś lekarz Oliver Lucas (Jan Frycz), fan wolnej miłości i życia bez zobowiązań, dziś – po przejściach, rozczarowany światem i zamknięty na angielskiej prowincji. Rozliczającym zaś jest jego syn (Marcin Bosak) – który swoje życie ustawił w kontrze do życia ojca, co w efekcie jednak dało człowieka zatrzaśniętego w sobie, nadodpowiedzialnego i ogólnie nieciekawego. Oraz jego amerykańska narzeczona Nadia Blye (Magdalena Cielecka), dawna korespondentka wojenna z Bośni i Iraku, dziś wykładowczyni stosunków międzynarodowych na uniwersytecie.

Spór międzypokoleniowy rozgrywa się na dwóch planach: politycznym i osobistym. Sztuka Hare’a niczego nowego do debaty, jaka z okazji 40 rocznicy rewolucji dzieci-kwiatów przewaliła się przez media, nie dodaje. Jest przy tym nieznośnie publicystyczna. Aktorzy starają się przedrzeć przez szelest papieru, zaś reżyser nie ułatwia im zadania.
 

  • Emisja: poniedziałek, 19 stycznia, godz. 20.20, TVP1 
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną