Ludzie i style

Cafe Ferber *****

Sopot, ul. Bohaterów Monte Cassino 48.

Jeśli tyko żaden szaleniec nie jeździ rozpędzonym automobilem po sopockim deptaku, to spotkanie przy stoliku w Cafe Ferber może należeć do najprzyjemniejszych doznań kulinarnych w okolicy mola. Można tu spędzić cały dzień, zaczynając od śniadania. Amatorzy czy raczej amatorki odchudzania znajdą w karcie musli z jogurtem i inne okropności powodujące, że człowiek myśli bez przyjemności o pierwszym posiłku. Prawdziwi smakosze natomiast mają do wyboru inne prawdziwe smakołyki, takie jak konfitury, serki wiejskie, wędliny, camembert, jajka sadzone na bekonie, soki ze świeżych owoców  i doskonałą kawę (nigdzie indziej takiej nie piłem) lub herbatę.

Po plaży lub wizycie w Galerii przy samym molo gdzie można było obcować z obrazami Iwana Ajwazowskiego oraz Teodora Axentowicza, których łączą ormiańskie korzenie, koniecznie trzeba wrócić na obiad (lub jeszcze lepiej) na kolację, by zacząć od karmelizowanych w miodzie i orzechach skrzydełek kurczaka (23 zł), zupy rybnej z owocami morza (18 zł), by potem martwić się, czy wybrać stek z wołowiny angus w sosie pieprzowym z domowymi frytkami (70 zł), czy raczej smażonego dorsza z pudrem chorizo, ziemniakami z grilla i cudownym duszonym porem (28 zł). Jeśli ktoś jeszcze ma siły na deser, to winien wziąć sorbet cytrynowo-wiśniowy z orzechami w karmelu i migdałowym ciasteczkiem.

Karta win jest niezbyt obszerna, ale zawiera wszystko to, co włoskie winnice proponują miłośnikom naprawdę dobrych win. W tym moje ulubione primitivo z końca italiańskiego buta.

tel. 784040005, www.ferber.pl

Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną