Organizm człowieka – bez względu na kraj pochodzenia – żeby się zregenerować, potrzebuje od 6 do 8 godzin snu, wyłączonego światła (tylko wtedy może się uwolnić melatonina, hormon regulujący rytm dobowy) i komfortowych warunków do spania. Te ostatnie zależą już naturalnie od indywidualnych preferencji.
Okazuje się jednak, że pewne nawyki związane ze snem pozostają wspólne dla mieszkańców poszczególnych rejonów świata, a nawet konkretnych państw. Różnice między nimi udało się uchwycić dzięki aplikacji Sleep Cycle, która od czerwca 2014 do marca 2015 r. gromadziła dane odnoszące się do sennych nawyków u osób w wieku 18–55 lat. Takim testom poddało się dobrowolnie (i anonimowo) blisko milion osób.
Aplikacja śledziła ich rytm dobowy, mierząc m.in., kiedy wstają najwcześniej, dopytując, kiedy czują się szczególnie wypoczęci i kiedy budzą się w najlepszym nastroju.
Świat budzi się najwcześniej w poniedziałki. Co nie dziwi, biorąc pod uwagę rytm pracy i naszą kondycję – ludzki organizm działa najefektywniej właśnie na początku tygodnia, wtedy też ma najwięcej energii (przynajmniej teoretycznie).
Jako pierwsi wstają mieszkańcy Afryki Południowej – o 6:09, ok. 15 minut wcześniej niż w inne dni tygodnia. Największą różnicę odczuwają zaś Szwajcarzy. Budzą się w poniedziałki o 6:49, w inne pracujące dni tygodnia przeznaczają na sen dodatkowe 24 minuty. Niemcy zaś nastawiają budziki na 7:02, a poza poniedziałkiem nawet na 7:25.
Większość ludzi na świecie najdłużej śpi w soboty. A szczególnie długo mieszkańcy Portugalii (do 9:51), Grecji (9:39), Hiszpanii (9:28), Rosji (9:26) oraz Norwegii (9:25).
I Polacy folgują sobie na początku weekendu. Z piątku na sobotę przesypiają ok. 7 godz. 24 min (34 min dłużej niż w inne noce).
Paradoksalnie jednak nocą z soboty na niedzielę śpimy najkrócej – więcej czasu przeznaczając na przyjemności.
Na niedobór weekendowego snu (mowa o nocy z soboty na niedzielę) mogą narzekać zwłaszcza mieszkańcy Azji: Korei Południowej (śpią 5 godz. 53 min), Tajwanu (6 godz. 15 min), Indonezji (6 godz. 21 min), Malezji (6 godz. 23 min) oraz Turcji (6 godz. 23 min).
Większość przebadanych – blisko 58 proc. – zadeklarowała, że wysypia się zwłaszcza w środku tygodnia. Ale to w niedzielne poranki ma najlepszy nastrój – mając zapewne w perspektywie jeszcze jeden wolny dzień weekendu.