Ludzie i style

Cen jakich produktów (lub usług) szukają w Google mieszkańcy różnych krajów świata

Krótko mówiąc: rozmaitych. Jednych interesuje koszt wynajęcia myśliwca, innych ceny piwa, paliwa, podróży. A jeszcze inni chcieliby wiedzieć, czy stać ich na… niewolnika.
.Fixr/mat. pr..

Pytamy nasze wyszukiwarki o najróżniejsze rzeczy, m.in. o ceny różnych usług i produktów. Na podstawie naszych zapytań Google tworzy algorytmy i podsuwa gotowe sugestie – sporządzone w oparciu o wpisywane przez innych użytkowników statystyczne frazy.

Nim zatem wybierzemy opcję „Szukaj”, wyszukiwarka już spróbuje odgadnąć, czego potrzebujemy się dowiedzieć. Oczywiście nie zawsze trafnie. Twórcy wyszukiwarek zachowują jednak optymizm i są zdania, że już na podstawie informacji, które podrzucamy w formie zapytań, da się coś opowiedzieć – o nas, o świecie, kraju naszego pochodzenia itp.

Z podobnego założenia wychodzą twórcy serwisu Fixr, autorzy poniższych map. Obiektem ich badań było uzupełnienie frazy „Ile kosztuje… (produkt lub usługa)” we wszystkich miejscach na świecie. I nawet jeśli Google bywa omylny i czasem nie odzwierciedla rzeczywistości, ale ją kreuje – jak sądzą sceptycy – coś nam jednak o nas samych opowiada. W zaskakujący niekiedy sposób.

Niektóre narody mają zatem podobne zmartwienia – szukają cen żywności albo benzyny. Najczęściej w tych wyborach uwidaczniają się jednak różnice kulturowe. Swoją rolę odgrywają demografia, warunki gospodarcze, położenie geograficzne, a czasem wyznanie (Hindusi szukają np. cen… krów).

Gdy mieszkańcy Chin poszukują danych dotyczących elektroniki (a zaznaczmy, że tamtejszy rząd blokuje rozmaite usługi Google), Brazylijczycy szukają cen… wynajęcia prostytutek (o problemach z prostytucją w tym rejonie było głośno podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 r.). Irlandczycy zaś sprawdzają, czy zdołają pokryć koszty… pogrzebów (przyrost naturalny oscyluje tam na poziomie 0,2 proc.). Co interesuje Polaków? Powodów do wstydu nie ma – szukamy głównie kosztów podróży.

Ciekawe swoją drogą, że gdy w polskim Google wpisze się frazę „Ile kosztuje podróż…” – wyszukiwarka podpowiada: „do Chorwacji”, „do Indii”, „do Dubaju” albo… „w kosmos”. Czyżby te destynacje Polacy upodobali sobie w szczególności?

„Ile kosztuje…” – we wszystkich krajach świata:

1. Europa (powiększ

.Fixr/mat. pr..

2. Azja (powiększ

.Fixr/mat. pr..

3. Ameryka Północna (powiększ)

.Fixr/mat. pr..

 5. Ameryka Południowa (powiększ

.Fixr/mat. pr..

6. Afryka (powiększ

.Fixr/mat. pr..

 7. Australia (powiększ)

.Fixr/mat. pr..

9. Antarktyda (powiększ)

.Fixr/mat. pr..
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną