To nie zawirowania wokół Trybunału Konstytucyjnego ani sytuacja w mediach publicznych, a nawet nie inwigilacja internetu przykuły uwagę redaktorów magazynu „Time”. Na głównej stronie serwisu w piątek rano pojawiła się elektryzująca wiadomość opatrzona tytułem – w swobodnym tłumaczeniu – „Śnieg zamienił polski pomnik w Lorda Vadera”.
Chodzi o Wejherowo i stojący tu na miejskim skwerze pomnik przedstawiający postać Jakuba Wejhera, XVII-wiecznego szlachcica, generała i założyciela tego miasta. Stojący na postumencie Wejher uchwycony został w swobodnej pozie, z jedną nogą lekko wysuniętą do przodu, obiema rękami ugiętymi w łokciach, niedbale zarzuconą peleryną na grzbiecie i sumiastym wąsem.
Pewnie nikt w amerykańskiej prasie nie zwróciłby na ten pomnik uwagi, gdyby nie niedawna śnieżyca, która artystycznie przerobiła postument notabla tak, że do złudzenia przypominał on... Dartha Vadera.
This is a monument to Jakub Weiher located in Wejherowo, Poland.
Lokalny serwis miejski udostępnił fotografię Wejhera-Vadera na Facebooka, co zapewniło jej oszałamiającą karierę za Oceanem.
Jak przypomina „Time”, wejherowski pomnik, który dziś nadaje miastu złowieszczego klimatu, w przeszłości również przybierał inne postaci – np. zdarzyło się, że został przebrany za Świętego Mikołaja (stosowne zdjęcie także dołączono do tekstu).
Może tym razem zostaliśmy zauważeni z dość błahego powodu, ale jest więcej niż pewne, że tzw. poważnych pretekstów Polska też jeszcze nie raz światu dostarczy. Niewykluczone, że konwencja „Gwiezdnych wojen” zostanie przy tym zachowania.
Zresztą i my chętnie korzystamy z tych skojarzeń. „Zarówno zwycięzcy, jak i pokonani w październikowych wyborach są dziś więźniami mrocznej wyobraźni Lorda Vadera polskiej polityki. Wygląda na to, że tylko Jarosław Kaczyński ma jakiś plan rozbicia Republiki, ale i to nie jest pewne. Na razie ruszyła budowa Gwiazdy Śmierci, która powinna ostatecznie zniszczyć wrogów Imperium; gromadzone i składane mają być kolejne moduły: TK, TVP, CBA, IPN, NBP, NIK, RPO, ITD.” – pisał przed miesiącem Jerzy Baczyński, odnosząc się do perspektyw na najbliższe miesiące.