Według badania opublikowanego przez magazyn „eLife”, które obejmowało 187 krajów, najwyżsi na świeci wciąż pozostają Holendrzy i Łotyszki.
Średni wzrost Holendra to 183 cm, zaś Łotyszki 170 cm. Natomiast największy progres odnotowali mężczyźni z Iranu i kobiety z Południowej Korei: ich średni wzrost zwiększył się o – odpowiednio – ponad 16 i 20 cm.
Tuż za Holendrami (którzy w 1914 r. plasowali się na 12. pozycji) drugą pozycję zdobyli Belgowie (poprzednio 33. lokata), a ostatnie miejsce na pudle przypadło Estończykom (awans o jedną pozycję).
U pań drugie miejsce zdobyły Holenderki, a trzecie okazały się Estonki.
Polacy i Polki pozostają europejskimi średniakami, choć w ostatnich stu latach bardzo urośli. W 1914 roku Polki zajmowały 121. miejsce, a Polacy 71. W 2016 roku odpowiednio 33. miejsce i 34.
Według wyników badania magazynu „eLife” najniższych mężczyzn można spotkać we Wschodnim Timorze (160 cm), a w przypadku pań – w Gwatemali (150 cm). Również przed stu laty Gwatemalki należały do najniższych na świecie (140 cm).
Dziwić może, że w 1914 r. Amerykanie znajdowali się w ścisłej czołówce najwyższych mężczyzn na świecie (3. miejsce) oraz kobiet (4. miejsce), a teraz zajmują miejsca dużo gorsze – 37. i 42. pozycję.
Australijczycy w 2014 r. byli jedynymi nie-Europejczykami, którym udało się znaleźć wśród 25 najwyższych mężczyzn na świecie.
Różnica pomiędzy najwyższym a najniższym (średnio) mężczyzną wyniosła około 23 cm i wzrosła o 4 cm w ciągu wieku. Tymczasem różnica pomiędzy mężczyznami a kobietami praktycznie się nie zmieniła (12 cm w 2014 r. wobec 11 w 1914 r).
Wśród hipotez próbujących wytłumaczyć kolejność narodów w zestawieniu znajduje się m.in. opinia prof. Majid Ezzati z Imperial College London. „Na zmiany we wzroście decydujący wpływ mają przede wszystkim czynniki środowiskowe. Duże znaczenie mają również poziom służby zdrowia, jakość dostępnej żywności” – uważa Ezzati.
Inne badania wskazują na pozytywne i negatywne skutki wysokiego wzrostu. Do tych pierwszych należy to, że wysocy ludzie żyją dłużej oraz mają mniejsze szanse na choroby serca. Jednak z drugiej strony są bardziej narażeni na wystąpienie u nich pewnych nowotworów, takich jak rak jelita grubego, rak piersi i rak jajników u kobiet po okresie menopauzy.
Na podstawie: BBC