To był dobry dzień dla polskiego wioślarstwa. Cudowny finisz Magdaleny Fularczyk-Kozłowskiej i Natalii Madaj zapewnił nam pierwszy złoty medal na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Polki o włos wyprzedziły drużynę z Wielkiej Brytanii i przekroczyły linię mety niespełna sekundę przed rywalkami.
Niemal od początku wyścigu rozgrywka toczyła się między polską a brytyjską ekipą, które zostawiły inne reprezentacje daleko w tyle. To największy sukces w historii kobiecego wioślarstwa w naszym kraju.
Fularczyk-Kozłowska ma 29 lat, pochodzi z Wąbrzeźna i jest wychowanką KW Wisła Grudziądz, obecnie reprezentuje barwy LOTTO-Bydgostia Bydgoszcz. Polka ma na swoim koncie wiele medali Mistrzostw Świata i Europy. Cztery lata temu zawodniczka sięgnęła po olimpijski brąz, startując w zespole z Julią Michalską.
Natalia Madaj ma 28 lat i pochodzi z Piły. Podobnie jak Fularczyk-Kozłowska jest związana z LOTTO-Bydgostia Bydgoszcz. Zawodniczka ma na swoim koncie między innymi srebrny medal w Mistrzostwach Świata w dwójce podwójnej w 2014 r. w Amsterdamie oraz brązowy medal mistrzostw świata w czwórce podwójnej w 2013 r. w Chungju.
To drugi medal wywalczony przez Polskę na torze regatowym Lagoa Rodrigo de Freitas. Drużyna Polek, w składzie Maria Springwald, Joanna Leszczyńska, Agnieszka Kobus i Monika Ciaciuch, zdobyła brązowy medal w wioślarskiej czwórce podwójnej.