Ludzie i style

Uber na celowniku użytkowników portali społecznościowych

Hasztag #DeleteUber opanował media społecznościowe. Hasztag #DeleteUber opanował media społecznościowe. Polityka
Użytkownicy mediów społecznościowych bojkotują Ubera, udostępniając wpisy z hasztagiem #DeleteUber.

Kiedy taksówkarze amerykańskich korporacji podnieśli solidarnie protest, omijając rejony portu lotniczego Nowy Jork-JFK, właściciel Ubera postąpił przewrotnie – wysłał tam swoich pracowników.

Dlaczego ta sprawa bulwersuje? Bo protest taksówkarzy był wymierzony w Donalda Trumpa, który podjął decyzję, żeby nie wpuszczać do Stanów Zjednoczonych mieszkańców siedmiu muzułmańskich krajów Afryki Północnej i z Bliskiego Wschodu. Na lotnisku już pierwszego dnia zatrzymano w związku z tym jedenaście osób.

Protest taksówkarzy objął wkrótce także inne amerykańskie lotniska. Właściciele NY Taxi Workers informowali na Twitterze:

Uber zareagował zaś zupełnie inaczej:

Hasztag #DeleteUber pojawił się na Twitterze natychmiast. Użytkownicy zachęcali się wzajemnie, żeby nie korzystać z jego usług, skoro nie wziął udziału w protestach, a decyzja Trumpa najwyraźniej go nie obruszyła. Jako pierwszy użył hasztagu Dan O’Sullivan, który opowiadał potem mediom: „To sygnał ostrzegawczy – jeśli jesteś firmą, która chce się wybić przy współudziale Trumpa i zbijać majątek w jego cieniu, licz się z tym, że słono za to zapłacisz”.

W polskich mediach społecznościowych też słychać głosy, że Ubera należy zbojkotować. Instruują się nawzajem, jak usunąć aplikację ze smartfona i na które korporacje się przestawić.

Warto przy okazji dodać, że Travis Kalanick, CEO Ubera, jest członkiem Strategic and Policy Forum, instytucji doradczej Trumpa.

Uber w oficjalnym oświadczeniu informuje, że wcale nie jest łamistrajkiem – służył tylko ludziom, którzy chcieli wydostać się z lotniska. Tymczasem jeden z większych konkurentów Ubera w USA – Lyft – ogłosił właśnie, że przekaże milion dolarów na rzecz American Civil Liberties Union, organizacji non-profit, która działa w obronie praw obywatelskich.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną