Użytkownicy większości komputerów przywykli już zapewne do tego, że aby je odblokować (lub zalogować się jako inny użytkownik), muszą w dość nienaturalny sposób ułożyć palce na klawiaturze, uzyskując kombinację control+alt+delete. Klawisz delete znajduje się na klawiaturze dość daleko od dwóch pierwszych i właściwie nie sposób wcisnąć ich wszystkich za pomocą jednej ręki. Dlaczego tak to wymyślono? Dlaczego – tak jak w komputerach Apple – nie ma po prostu jednego klawisza funkcyjnego?
Pytanie to padło podczas środowego panelu w ramach Bloomberg Global Business Forum w Nowym Jorku. „To pan wymyślił taką kombinację klawiszy? Dlaczego pan to zrobił?” – zapytał Billa Gatesa prowadzący, wywołując szczery śmiech innych uczestników panelu i gości na sali. Założyciel Microsoftu, choć wydawał się nieco zaskoczony, również się uśmiechnął. „Ludzie, którzy tworzyli ten projekt, powinni byli wbudować oddzielny klawisz. Jeżeli dziś mógłbym coś w tej sprawie zmienić, zamiast kombinacji wprowadziłbym pojedynczy klawisz funkcyjny” – powiedział Gates.
Kto jest autorem ctrl+alt+del
To nie pierwszy raz, kiedy miliarder przyznał, że w tej sprawie popełniono błąd. „Mogliśmy mieć jeden przycisk. Ale facet, który projektował klawiaturę IBM, nie chciał nam go dać” – mówił Gates w 2013 roku na Uniwersytecie Harvarda.
Dla przypomnienia: autorem kombinacji ctrl+alt+del, nazywanej przez informatyków sekwencją „trzech króli”, jest David J. Bradley, który wraz z 11 inżynierami pracował dla IBM. Z okazji 20. rocznicy istnienia firmy wyznał, że być może to on wynalazł tę kombinację, ale to „Bill ją rozsławił”.
„Zajęło mi to 5, 10 minut, po czym zająłem się setką innych pilnych rzeczy” – stwierdził Bradley.