Na dalekiej kanadyjskiej północy, na wyspie Axel Heiberg, w źródle mineralnym, które nosi nazwę Lost Hammer, odnaleziono bakterie, które żywią się metanem i oddychają siarczanami. Woda w źródle ma sporo poniżej zera, ale nie zamarza ponieważ jest bardzo słona. Co chwilę wydobywają się na jej powierzchnie bąble metanu, więc naukowcy postanowili sprawdzić, czy jest to metan pochodzenia geologicznego czy biologicznego. Kiedy zaczęli dokładniej badać sprawę, odkryli bakterie żywiące się metanem. Mogą one przetrwać w naprawdę skrajnych warunkach i są samowystarczalne. Tymczasem z ostatnich badań przeprowadzonych przez sondę Mars Orbiter wynika, że na Marsie najprawdopodobniej istnieją źródła metanowe. Na powierzchni tej planety są też miejsca, w których temperatura osiąga minus 10 stopni, a nawet są takie, gdzie bywa aż 0 stopni. W marsjańskich źródłach metanowych mogłyby więc przeżyć mikroorganizmy, podobne do tych z Lost Hammer. Trzeba by tylko do nich zajrzeć.