Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

I ty zbadaj zanieczyszczenie!

Możesz to zrobić profesjonalnie, posługując się swoim smartfonem.

 

USC Viterbi School of EngeneeringVisibility

Uczeni  z Uniwersytetu Southern California opracowali bardzo ciekawą metodę, która umożliwia każdemu posiadaczowi smartfonu z systemem Android prowadzić profesjonalne badania zanieczyszczenia atmosfery i przesyłać ich wyniki do centralnego komputera. Ten następnie je ocenia i magazynuje. Program, który to umożliwia nazwano „Visibility” (Widoczność). Posiadacz smartfonu musi tylko dysponować odpowiednim oprogramowaniem, które jest dostępne na tej stronie
Kiedy posiadacz wykona zdjęcie rozświetlonego promieniami Słońca nieba i wyśle je do centralnego komputera, zostanie ono porównane z modelami jasności atmosfery. To pozwoli następnie obliczyć, jaki jest stopień widoczności fotografowanego obszaru. Widoczność z kolei jest ściśle determinowana stopniem zanieczyszczenia, a więc koncentracją aerozoli mgły, cząsteczek kurzu, spalin samochodowych oraz  związków emitowanych przez zakłady przemysłowe. Im tych zanieczyszczeń jest więcej, tym niebo bardziej zmienia się z niebieskiego w szare. Program działa dzięki kilku urządzeniom, w które wyposaża się dzisiejsze smartfony, a więc kamerze fotograficznej, odbiornikowi GPS, kompasowi, a także akcelerometrowi (przespieszeniometrowi).  Akcelerometr i kompas określają pozycję smartfona w trzech wymiarach, z kolei GPS i zegar określają jego dokładną pozycję w stosunku do Słońca. Mając te dane i wykonane zdjęcie, komputer następnie określa stopień zanieczyszczenia. Także zachowuje te dane, a wynik obliczeń przesyła do osoby, która wykonała zdjęcie. Screen u góry przedstawia trzy okna programu „Visibility”. Na samej górze ogólną informację o programie, w środku dyrektywę jak należy wykonać zdjęcie, na samym dole  juz wykonane zdjęcie gotowe do wysłania.

 

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną