Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Prąd z powietrza?

Być może już niedługo nauczymy się czerpać z tego źródła.

 

Marco Uberti/WikipediaWyładowanie elektryczne

Na ostatnim zjeździe American Chemical Society, Fernando Galembeck, brazylijski chemik z University of Campinas, zaprezentował projekt  wykorzystania naturalnej elektryczności atmosferycznej jako nowego żródła energii odnawialnej. Uważa on, że w przyszłości powstaną nawet odpowiednie panele kolektorów takiej elektryczności zupełnie podobne do tych, które dzisiaj przetwarzają  promieniowanie słoneczne na prąd. Jak to możliwe? Otóż dotychczas sądzono, że krople wody zawarte w atmosferze są elektrycznie obojętne i pozostają takimi nawet po zetknięciu z naładowanymi elektrycznie cząsteczkami kurzu i innych atmosferycznych substancji płynnych. Jednak nowe odkrycia dowodzą, że woda w atmosferze posiada jednak pewną elektryczność i to jest właśnie podstawą pomysłu Galembecka. Udowodnił on, że cząsteczki powszechnie występujących w atmosferze fosoforanów dwutlenku krzemu oraz  aluminium zmieniają swoją elektryczność w warunkach dużej wilgotności, czyli obecności wody. Fosforan dwutlenku krzemu staje się bardziej naładowany negatywnie, natomiast fosforan aluminium – dodatnio. To oznacza, ze wilgoć (woda) przekazuje tym związkom ładunki elektryczne. Trzeba teraz tylko nauczyć się je wychwytywać. Na razie nie mówi się jeszcze o wydajności takich instalacji. Wiele wskazuje jednak na to, że być może udało się zidentyfikować nowe źródło energii odnawialnej. 

 

Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną