Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Nobel za in vitro

Dla Roberta G.Edwards’a za opracowanie metody zapłodnienia pozaustrojowego.

 

Ekem/Wikipediain vitro

W tym roku potwierdza się maksyma często stosowana w komentarzach werdyktów noblowskich, że Nobel nierychliwy, ale sprawiedliwy. Większość komentatorów uznaje jednak, że w tym roku werdykt  w dziedzinie medycyny  był jak najbardziej słuszny. Nagrodę Nobla z medycyny i fizjologii za rok 2010 otrzymał bowiem brytyjski uczony, fizjolog Robert Goeffrey Edwards, dzięki któremu 25 lipca 1978 roku w Anglii przyszło na świat pierwsze tak zwane „dziecko z probówki” – dziewczynka Louise Brown. „Jego osiągnięcia – napisali członkowie Komitetu Noblowskiego – umożliwiły leczenie niepłodności, schorzenia, które dotyczy dużej części ludzkości, ponad 10 proc. par na całym świecie.” Po sukcesie z 1978 roku Edwards pracował wiele lat nad udoskonaleniem metody zapłodnienia in vitro, po czym udostępnił wyniki swoich badań lekarzom na całym świecie. Dzięki temu na świat przyszło już ponad 4 mln. dzieci. Sama Louise Brown w 2006 roku urodziła syna, który został poczęty w sposób naturalny.
Technika in vitro polega na pobraniu komórek jajowych, które następnie są łączone z plemnikami w warunkach laboratoryjnych, czyli poza ustrojem przyszłej matki. Zarodki uzyskane w wyniku takiego zapłodnienia są potem umieszczane w macicy. Gdy dojdzie do zagnieżdżenia, ciąża dalej przebiega już w sposób naturalny.  Szansa na urodzenia dziecka w ten sposób wynosi średnio 20 proc. w przypadku pojedynczej próby zapłodnienia pozaustrojowego.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną