Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Nietypowa kreweta

To nie było miłe, ani tym bardziej smaczne, morskie stworzonko. To raczej był morski potwór.

 

Esben Horn/Science/AAASAnomalokarid

Na pierwsze skamieliny tego stworzenia z epoki Kambru (540-501 milionów lat temu) natknięto się już na początku XX wieku. Opisywano je pod różnymi nazwami, przy czym poszczególne części ciała w różnych opisach miały należeć do różnych gatunków. I tak, w 1902 roku głowę uznano za organ strzykwy. Potem z dalszych opisów wynikało, że odnóża gębowe miały należeć do krewetki, aparat gębowy do meduzy, a ogon miał być częścią stawonoga Sidney’a. Wreszcie,  dopiero w końcu lat 80. XX wieku udało się ustalić, że mamy do czynienia z jednym nowym gatunkiem pierwotnego drapieżnika morskiego o nazwie Anomalocaris, co tłumaczy się jako „nietypowa krewetka”.

Rzeczywiście była dość dziwna, choćby z tego względu, że mierzyła metr lub nawet dwa metry i była najgroźniejszym morskim drapieżnikiem swoich czasów. Żywiła się trylobitami, strunowcami morskimi i tzw. lobopodiami. Teraz uczeni odkryli w Maroku skamieniałości podobnych, choć jeszcze większych okazów z epoki wczesnego Ordoviku (488 – 472 mln lat temu),  bardzo blisko spokrewnionego  z nietypową krewetką gatunku zwanego Anomalokaridem. To oznacza, że przez miliony lat ogromne krewety miały się świetnie i nawet jeszcze podrosły.  O tym ciekawym odkryciu w Maroku donosi najnowsze (26.05.2011) wydanie czasopisma Nature. Na zdjęciu rekonstrukcja Anomalokarida dokonana po analizie marokańskich skamieniałości.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną