Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Zagadka prawie rozwiązana

Kim był Kuba Rozpruwacz? Jak wynika z badań, mógł być... polskim imigrantem

Veronica Olivotto / Flickr CC by 2.0
Aaron Kośminski był żydem polskiego pochodzenia, pracował jako fryzjer. Z Polski wyemigrował z obawy przed prześladowaniami. Tożsamość seryjnego mordercy ustalił Russel Edwards, pisarz, „detektyw amator”, biznesmen. Jedna z największych kryminalnych zagadek została rozwiązana?
Wikipedia

[Tekst ukazał się na POLITYKA.PL 8 września 2014 roku]

„Zdecydowanie, kategorycznie, absolutnie” – Russel Edwards nie ma najmniejszych wątpliwości, że po latach badań udało mu się bezbłędnie rozszyfrować jedną z największych tajemnic brytyjskiej kryminalistyki. Próbom ustalenia tożsamości seryjnego mordercy, znanego dotąd pod pseudonimem „Kuba Rozpruwacz”, badacz poświęcił 14 lat pracy. Posłużył się – jego zdaniem niepodważalnymi – wynikami testów DNA. Sensacyjną wiadomość umieścił w książce „Naming Jack the Ripper”, która ukaże się jutro w Wielkiej Brytanii.

Kuba Rozpruwacz – określany również „Mordercą z Whitechapel” i „Skórzanym Fartuchem” – działał w okolicach miasta Whitechapel w Anglii w 1888 roku. Jego ofiarami były kobiety; udało się ustalić tożsamość pięciu: Mary Ann Nichols, Annie Chapman, Elizabeth Stride, Mary Jane Kelly i Catharine Eddowes. Do ostatniej z nich należał szal, który miał się odnaleźć po ok. 120 latach i jednoznacznie obciążyć Kośmińskiego. „Mam jedyny istniejący dowód w tej sprawie. Tylko niedowiarki – ci, którym zależy na podtrzymywaniu legendy – mają co do tego wątpliwości. Ale stało się – zdemaskowaliśmy go” – przekonuje Edwards bez cienia wątpliwości.

Edwards kupił szal w 2007 roku na aukcji w Suffolk w Wielkiej Brytanii. Później miał otrzymać list od jednego z krewnych sierżanta Amosa Simpsona, który był na miejscu zbrodni i szal zarekwirował. Tożsamość mordercy Edwards ustalił przy wsparciu dr. Jariego Louhelainena, biologa molekularnego z uniwersytetu Johna Mooresa. Korzystając z kamery na podczerwień, dotarł do śladów krwi – porównanie próbek DNA wykazało zgodność z danymi pozyskanymi od krewnych i Kośmińskiego, i sierżanta Simpsona.

Nie wszyscy dają wiarę odkryciom Edwardsa. Lizzie Dearden na łamach dziennika „The Independent” tłumaczy – wtórując zresztą innym wątpiącym, m.in. Richardowi Cobbowi, który prowadzi w Anglii wycieczki śladami Rozpruwacza – że nie ma wielkich szans na to, by materiał przetrwał w nienaruszonym stanie przez ponad sto lat. Poza tym zrezygnowano z powszechnej w nauce praktyki – próby weryfikacji tych wyników w innym, niezależnym ośrodku badawczym. Internauci twierdzą z kolei, że sensacyjne odkrycie umacnia tylko niechęć wobec imigrantów.

Kim był Aaron Kośmiński? Przybył do Anglii z rodziną w 1881 r. Mieszkał w Mile End, we wschodniej części Londynu, był fryzjerem. Po stwierdzeniu zaburzeń psychicznych (mówi się o schizofrenii) umieszczono go w zakładzie zamkniętym. Zmarł w 1919 r. Na listę podejrzanych trafił już w chwili toczącego się w XIX wieku śledztwa. Sprawcy wówczas – i nigdy potem – nie ujęto.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną