Już starożytni myśliciele analizowali związek między wyglądem człowieka a jego cechami wewnętrznymi. Arystoteles i jego uczniowie dowodzili na przykład, że „rzadkie włosy oznaczają tchórzostwo, gęste wskazują na odwagę, a szeroki nos to oznaka lenistwa”.
Choć dziś nauczyliśmy się nie oceniać książki po okładce (tutaj piszemy, dlaczego), psychologowie przyznają, że ludzka twarz jest jednak źródłem wielu informacji o człowieku. Jakich dokładnie?
Osobowość
„Chodzi o to, że geny, które odziedziczyliśmy, oraz poziom naszych hormonów wpływają nie tylko na rozwój ciała, ale też kształtują nasz charakter” – wyjaśnia Carmen Lefevre z Uniwersytetu Northumbria w Newscastle.
Rozważmy strukturę kości twarzy – czy jest relatywnie krótka i szeroka czy raczej podłużna. Lefevre dowodzi, że osoby z wyższym poziomem testosteronu mają zazwyczaj szerokie twarze z wyraźnymi kośćmi policzkowymi. Jest również bardziej prawdopodobne, że takie osoby przejawiają asertywne, a czasem nawet agresywne zachowania.
Również badania psychologa Alexandra Lowena dowiodły, że osoby z wyższym poziomem testosteronu (bardziej agresywne) mają tendencję do bezwiednego zaciskania szczęki, przez co twarz wydaje się bardziej zarysowana i przybiera ostre rysy.
Związek między kształtem twarzy a dominującą osobowością jest zaskakująco powszechny, zauważany nawet u kapucynek (małp) – im szersza twarz, tym bardziej prawdopodobne, że posiadają wyższą rangę w hierarchii grupy. Widać to także u... zawodowych piłkarzy.
Keith Welker z Uniwersytetu w Boulder (Kolorado, USA), analizując Mistrzostwa Świata 2010, wykazał, że stosunek szerokości i wysokości twarzy piłkarzy wpłynął na liczbę fauli (u zawodników pomocniczych) i goli (zdobytych przez napastników).