Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Klimat wariuje, a my przykładamy do tego rekę. Alarmujący poziom CO2 w atmosferze

Joanna Vaughan / Flickr CC by SA
Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze przekroczyło symboliczny poziom. Najpewniej na lata.

Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) podała, że poziom dwutlenku węgla w atmosferze w tym roku nie spadnie poniżej 400 cząstek na milion (ppm).

Normalnym jest, że ilość dwutlenku węgla zmienia się wraz ze zmianą pór roku. Wynika to z tzw. cyklu obiegu węgla w przyrodzie. Wiosną martwy materiał roślinny (m.in. opadłe liście) rozkłada się, co prowadzi do uwalniania się dwutlenku węgla do atmosfery. Natomiast wraz z rozpoczęciem się sezonu wegetacyjnego (jesień) rośliny zaczynają produkować substancje odżywcze, co wymaga wbudowywania dwutlenku węgla do komórek. W rezultacie poziom dwutlenku węgla w atmosferze przez kolejne pół roku maleje.

Mimo tej cykliczności przez ostatnich kilkanaście dekad roczna średnia poziomu dwutlenku węgla sukcesywnie się zwiększała. Szacunki wskazują, że bez ograniczenia emisji gazów cieplarnianych przez człowieka do końca wieku wzrost ten będzie ponaddwukrotny. Dotychczas jednak przynajmniej przez jakiś czas w ciągu roku poziom CO2 nie przekraczał 400 ppm.

Wiele wskazuje na to, że tej prawidłowości nie zaobserwujemy w tym roku. Taka sytuacja nie miała miejsca od kilku milionów lat. Do tego stanu rzeczy przyczyniło się zeszłoroczne El Niño. To zjawisko pogodowe doprowadziło do poważnych susz w regionach tropikalnych, a to ograniczyło wegetację roślin. Tym samym mniej węgla mogło zostać przyswojonego przez rośliny. Swoje dołożyły też częste pożary na tych obszarach, które w oczywisty sposób uwolniły potężne pokłady węgla z roślin.

Światowa Organizacja Meteorologiczna zauważa, że mimo braku El Niño w tym roku poziom dwutlenku węgla będzie i tak wyjątkowo wysoki. To sytuacja, do której powinniśmy się przyzwyczaić. Nawet jeśli ustalenia paryskie z 2015 r. wejdą w pełni w życie i będziemy konsekwentnie zmniejszali nasz ślad węglowy, poniżej 400 ppm w tym wieku prawie na pewno już nie zejdziemy.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną