Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Jaki organizm żyje na świecie najdłużej?

Sosna długowieczna Sosna długowieczna wolf4max / Flickr CC by 2.0
Najstarsze żyjące organizmy były świadkami tak wiekopomnych wydarzeń jak wznoszenie od podstaw egipskich piramid.

„Jętki żyją dzień, ludzie stulecie, jeśli mają szczęście. A jaki organizm żyje na świecie najdłużej?” – pyta BBC. Przed dziennikarzami BBC stawiali je sobie (i stawiają do tej pory) rozmaici naukowcy. Niezwykle trudno na nie odpowiedzieć, bo nie sposób zbadać cały świat co do milimetra. Urządzenia do pomiaru żywotności różnych organizmów też mogą się okazać niedokładne. Choć są bez porównania precyzyjniejsze niż te, którymi posługiwali się naukowcy stulecia temu.

Reporterzy BBC, żeby odszukać najstarszy żyjący organizm, spotkali się ze specjalistą, Tonym Kirkhamem, właścicielem jednego z londyńskich ogrodów botanicznych. Do spotkania doszło zresztą w nieprzypadkowych okolicznościach przyrody – w pobliżu 300-letniego kasztanowca. Zdaniem Kirkhama nie ma wątpliwości, że to drzewa są zdolne przeżyć zwierzęta, a nie na odwrót. Dodajmy dla porządku, że 300-letni kasztanowiec rekordzistą wcale nie jest.

Badanie drzew przypomina – powiada naukowiec – koronkową pracę śledczą. Metod jest kilka i warto stosować je naraz. Po pierwsze, specjaliści nie lekceważą dokonań swoich poprzedników. Przeczesują archiwa, żeby na przykład ustalić, czy drzewo, które badają, znajdowało się w tym samym miejscu kilka wieków wcześniej. Istnieją nawet mapy, które pomagają dopatrzeć się drzew, które dziś można by nazwać starożytnymi.

A może nieśmiertelność?

Jedną z tradycyjnych metod pomiaru jest rzecz jasna liczenie słojów – ale ścięcie drzewa to za wysoka cena za odkrycie jego wieku. Specjaliści potrafią to robić, nie uszkadzając drzewa, a tylko delikatnie się w nie wwiercając. Czasem się nie udaje – w latach 60., stosując tę metodę, naukowiec uszkodził sosnę, której wiek oszacowano na 5 tys. lat.

Paradoksalnie – powiada Kirkham – incydent ten otworzył drogę jeszcze dokładniejszym badaniom nad wiekiem drzew. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych publikują związane z tym odkrycia na stronie internetowej „Old List” (Stara Lista). Umieszczają tu nazwy drzew, szacowaną liczbę lat, daty i miejsca ich odszukania. Mamutowiec olbrzymi ma na przykład 3220 lat i stoi dumnie w Kalifornii. Sosna długowieczna, również odnaleziona w Kalifornii, ma tych lat aż 5062! W Chile odszukano cyprys, który jest na świecie tak długo jak Stonehenge. Wiele z tych leciwych drzew pamięta czasy cesarstwa rzymskiego i pierwszych egipskich piramid.

Osobnym przypadkiem są drzewa, które rozprzestrzeniają się w sposób wegetatywny i wyglądają jak… lasy. Dotyczy to chociażby topoli osikowej z Utah, która otrzymała imię „Pando”, co po łacinie znaczy właśnie: „rozprzestrzeniam się”. Trudno oszacować, ile Pando ma lat, być może nawet 80 tys.

Pando w UtahFishlake National Park/mat. pr.Pando w Utah

Tysiące lat to godziwy wiek. Reporterzy BBC posunęli się jednak dalej – czy istnieją na świecie organizmy nieśmiertelne? Naukowcy odpowiadają stanowczo: małe szanse. Nawet żółwie słoniowe z Galapagos można badać tylko metodą „domysłów i zgadywania”. Nie można cofnąć się w czasie pięć stuleci i sprawdzić, czy żółwie te żyły i dobrze się miały. To samo odnosi się do gąbek szklanych, którym badacze dają nawet 15 tys. lat. Są konserwowane – by tak rzec – w zimnych wodach Antarktydy.

Na ten moment za najdłużej żyjący organizm na świecie należałoby jednak uznać sosnę długowieczną. W tym przypadku nie ma wątpliwości, że żyje nieco ponad 5 tys. lat. Pamięta czasy sprzed naszej ery. I pewnie jeszcze nas przeżyje.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną