Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Śnieg spadł na Saharę. Nie pierwszy raz. Czy to coś dziwnego?

Spadło sporo śniegu, około 40 cm, więc biały puch pokrywał pomarańczowe wydmy pustyni aż do godzin popołudniowych. Spadło sporo śniegu, około 40 cm, więc biały puch pokrywał pomarańczowe wydmy pustyni aż do godzin popołudniowych. Photography/REX / Reuters
Śnieg spadł w niedzielę rano w okolicach miasta Aïn Séfra w północno-zachodniej części Algierii.

Spadło sporo śniegu, około 40 cm, więc biały puch pokrywał pomarańczowe wydmy pustyni aż do godzin popołudniowych. Ludzie, którzy mogli oglądać ten niecodzienny widok, twierdzili, że okolica wyglądała jak z filmu science fiction i przypominała krajobraz bardziej marsjański niż ziemski.

Miasto Aïn Séfra leży nieco ponad tysiąc metrów nad poziomem morza, więc jest w nim istotnie chłodniej niż na obszarach pustyni położonych niżej, ale i tak jest to zjawisko wyjątkowe. Chociaż z drugiej strony nie aż tak wyjątkowe, jakby się wydawało. Śnieg spadł na kawałek Sahary w 2016 roku, a także w styczniu 2017 roku, i wtedy było go nawet więcej niż teraz: ponad pół metra.

Skąd ten śnieg nad Saharą?

Znawcy klimatu Sahary twierdzą, że możliwe są dwa scenariusze takiego stanu rzeczy. Pierwszy to taki, że śnieg pada na rozmaite obszary Sahary dość często, tyle że my o tym nie wiemy. Sahara jest większa niż Stany Zjednoczone, a punktów monitorujących pogodę pustyni zaledwie kilka. Są więc obszary, o których nie wiemy nic, ponieważ nie ma tam nie tylko monitoringu, ale w ogóle nikogo tam nie ma. Przez lata nie zapuścił się tam żaden człowiek.

Przy odpowiedniej wilgotności i cyrkulacji zimnych mas powietrza znad Atlantyku śnieg może o tej porze roku dosięgać Sahary bez większego problemu. Teraz też śnieg przyszedł znad Atlantyku. Zwykle masy powietrza, które mogą śnieżyć, przedostają się znad oceanu nad północne tereny Europy, zwłaszcza do Skandynawii, teraz układy wysokiego ciśnienia przeniosły je ekstremalnie daleko na południe. Stąd śnieg nad Saharą.

Drugie wytłumaczenie jest takie, że ocieplenie klimatu i zanieczyszczenie atmosfery ziemskiej wywołują ekstremalne zjawiska pogodowe na całej planecie, o czym możemy się wszyscy przekonać zwłaszcza w okresie letnim, gdy energii w atmosferze jest nadmiar i musi się ona gdzieś jakoś zneutralizować. Stąd gigantyczne ulewy, upały, wichury, burze itd. Niespodziewane, wyjątkowe zjawiska pogodowe dla danej strefy klimatycznej też są wynikiem ocieplania się i zanieczyszczenia atmosfery, wynikiem powolnych, ale nieuchronnych zmian klimatycznych. Dlatego w zasadzie już nie powinien nas dziwić śnieg nad Saharą czy upał na Grenlandii. Poza tym średnia temperatura w styczniu tego obszaru Algierii, na który spadł śnieg, to 6–10 stopni Celsjusza. Średnia. Może się jednak zawsze zdarzyć dzień, który od tej średniej istotnie odbiega. Do tego odpowiednia cyrkulacja wiatrów i śnieg na może spaść.

Pamiętajmy też, że nocą temperatura pustyń – dotyczy to nie tylko Sahary – zwykle bardzo mocno spada i nocne przymrozki pustynne nie są niczym dziwnym.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama