Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Wzór na reformę

Po artykułach na temat stanu nauki w Polsce i projektu jej reform (raport „Płacz nad trumną, teksty w POLITYCE 14, 16, 18) do redakcji napłynęły listy przedstawicieli środowiska naukowego.


Fot. Leszek Zych

Dyskusje na reformą nauki i problemami szkolnictwa wyższego rozpoczeliśmy raportem "Płacz nad trumną". 23 kwietnia odbyła się w redakcji "Polityki" debata na temat reformy z udziałem minister Barbary Kudryckiej i zaproszonych gości. Po naszych artykułach do redakcji napisali przedstawiciele polskiej nauki, dzieląc się własnymi uwagami o stanie polskiej nauki i potrzebnych reformach.



Poniżej linki do naszych publikacji o reformie polskiej nauki:

  • Płacz nad trumną: Wybitne jednostki, zły system, zdemoralizowane środowisko – oto w skrócie stan polskiej nauki. A reformy to zbyt poważna sprawa, by je zostawić samym uczonym. Zbyt wielu z nich blokuje zmiany, bo może na nich stracić.
  • Nauka i nauczka: Miała być rewolucja. I będzie. Ale kontrolowana. Ci, którzy uważali, że polska nauka i wyższa edukacja wymagają naprawy – będą zadowoleni. Radykałowie raczej się rozczarują.
  • Akcja habilitacja: Tego jeszcze w Polsce nie było. Nauka trafiła na pierwsze strony gazet, a zapowiedź likwidacji habilitacji wywołuje dziś niemal podobne emocje jak niedawno lustracja. Wszystko za sprawą rządowego projektu reform, na który każdy patrzy po swojemu. (Relacja z redakcyjnej debaty)
  • Reforma nauki: krótka relacja Edwina Bendyka ze spotkania z minister Barbarą Kudrycką i pełen zapis spotkania w wersji audio.
  • Relacja video ze spotkania: zapis wypowiedzi minister Barbary Kudryckiej

          

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną