Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Rynek

Fundusz wczasów unijnych

Zagraniczne wakacje - niezbywalne prawo?

Komisja Europejska rozważa dopłaty do urlopu dla tych, których dotąd nie było stać na dalsze wyjazdy.

To nie jest primaaprilisowy żart, choć tak brzmi. Komisarz Antonio Tajani, mający zajmować się przemysłem i przedsiębiorczością, postanowił zwrócić na siebie uwagę. Stwierdził, że wakacje to już nie przywilej, ale niezbywalne prawo każdego. A jeśli ktoś ma problemy finansowe, wspólna Europa powinna mu pomóc. Tajani chce wprowadzić dopłaty do zagranicznych urlopów dla młodzieży, emerytów i osób o niskich dochodach – Unia Europejska miałaby im sfinansować 30 proc. kosztów pobytu w innym kraju członkowskim. Na razie komisarz planuje program pilotażowy, a od 2013 roku dopłaty będą dostępne dla wszystkich. Warunek – trzeba przy okazji poznać coś nowego. Tajani marzy zatem, że wyjeżdżający na subsydiowane wczasy kompletnie zmienią otoczenie. W skrócie – południowa Europa ma jeździć na północ i odwrotnie.

A teraz drobne zastrzeżenie mogące ostudzić entuzjazm tych, którzy już wyszukują ciekawe oferty. Komisarz Tajani to protegowany Silvio Berlusconiego, ekscentrycznego włoskiego premiera. Istnieje przypuszczenie, że zaraził się od niego specyficznym poczuciem humoru, tolerowanym, a nawet lubianym przez niektórych Włochów, ale niezbyt akceptowanym przez resztę Europy. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby ten plan miał szansę powodzenia choćby dlatego, że bogate państwa członkowskie chcą obcinać, a nie zwiększać wspólnotowe wydatki.

Włoski komisarz zainspirował się pewnie hiszpańskim programem wspierania turystyki. W sezonie zimowym walcząca z recesją Hiszpania postanowiła dopłacać do wczasów osób starszych, które postanowią w tym kraju spędzić urlop. Jednak za tą decyzją rządu w Madrycie stały bardzo pragmatyczne powody. Obliczono bowiem, że każde euro wydane w ten sposób przyniesie 1,6 euro dodatkowych przychodów dla hiszpańskiej gospodarki. Na powtórkę tego pomysłu w ogólnoeuropejskim wykonaniu raczej nie ma co liczyć.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną